FP3: Mercedesy najszybsze przed kwalifikacjami do GP Włoch

GP Włoch, Lewis Hamilton FP3, Monza
Fot. Mercedes-Benz

Lewis Hamilton okazał się najszybszy w próbie generalnej przed kwalifikacjami do GP Włoch. Brytyjczyk uzyskał nieznacznie lepszy czas w trzecim treningu od George’a Russella i Charlesa Leclerca. Czołowa piątka kierowców sobotniej sesji zmieściła się w różnicy 0,15 sekundy.

Sobota przed GP Włoch rozpoczęła się od oficjalnej informacji, że do zespołu Mercedesa w sezonie 2025 dołączy w miejsce Lewisa Hamiltona debiutujący w piątek w oficjalnej sesji F1 Kimi Antonelli.

Sam trzeci trening wystartował zgodnie z planem, ale na jego początku kierowcy głównie czekali na warunki zbliżone do tych kwalifikacyjnych i tylko kilku zawodników postanowiło od razu sprawdzić tempo przed czasówką.

Pierwszym, który zanotował czas odniesienia, był Kevin Magnussen. Kierowca Haasa przejechał rundę po obiekcie Monza w czasie 1:21.774 na miękkich oponach Pirelli C5.

Na pośrednim ogumieniu wynik Duńczyka poprawił po chwili Max Verstappen, schodząc do poziomu 1:21.560. Wolniej od Holendra o 0,102 sekundy okrążenie przejechał Sergio Pérez.

Po dziesięciu minutach na torze pojawiła się już cała stawka, w tym kierowcy Ferrari na miękkich oponach. Pierwszy z duetu ekipy z Maranello kółko przejechał Carlos Sainz Jr, ale okrążenie Hiszpana nie było dobre. Zdecydowanie lepiej poradzili sobie za to kierowcy Mercedesa, który wskoczyli na dwa pierwsze miejsca w tabeli. George Russell objął przewodnictwo, a za nim zameldował się Lewis Hamilton.

Duet z Brackley na czele pozostawał przez chwilę, gdyż zdecydowanie najlepszy wynik wykręcił Oscar Piastri, notując 1:20.887. Niewiele gorzej pojechał Verstappen, tracąc do kierowcy McLarena 0,063 sekundy.

Konkurencyjne tempo na drugim mierzonym okrążeniu pokazał Charles Leclerc, który stracił do dotychczasowego lidera sesji ćwierć sekundy. Pozycję lidera po chwili objął Lando Norris, pokonując czas Piastriego o 0,1 sekundy, a kolejne 0,045 sekundy zdjął Sainz.

Kierowcę Ferrari po krótkiej chwili zmienił na prowadzeniu w FP3 przed GP Włoch Russell. Brytyjczyk pojechał o 0,036 sekundy szybciej, dokonując tego na oponach pośrednich. Również na żółtych oponach nieźle pojechał Hamilton, który przesunął się na P3 ze stratą 0,060 do zespołowego kolegi. Po pierwszych przejazdach to jednak Leclerc mógł się poszczycić najlepszym czasem. Monakijczyk zdjął kolejne części sekundy z wyniku Russella i z wynikiem 1:20.614 przewodził w tabeli.

Spory moment na kolejnym swoim przejeździe zaliczył Piastri. Australijczyk po wyjściu z Lesmo 2 zbyt agresywnie wyjechał na zewnętrzną i zatańczył lewą stroną samochodu w żwirze obok tarki. Na szczęście kierowca McLarena nie miał problemu z wyprowadzeniem samochodu z opresji. Identyczne zdarzenie w tym samym miejscu po chwili zaliczył Verstappen.

Po połowie trzeciego treningu kolejny raz zmienił się lider. Tym razem świetne okrążenie przejechał Alex Albon. Taj zanotował rekord w pierwszym sektorze, a stoper na prostej start/meta pokazał wynik lepszy od Leclerca o 0,018 sekundy.

Kierowca Williamsa nie cieszył się z prowadzenia długo, gdyż po kilku minutach na czoło tabeli wskoczył duet Ferrari. Sainz po rekordzie w drugim sektorze poprawił czas lidera sesji, podnosząc go do poziomu 1:20.463, a o 0,1 wolniej od Hiszpana pojechał Leclerc.

Monakijczyk po krótkiej wizycie w boksach podjął kolejną próbę szybkiego okrążenia, która okazała się już wyraźnie szybsza i z czasem 1:20.226 zamienił na prowadzeniu swojego zespołowego kolegę.

Kwadrans przed końcem na nowym zestawie opon miękkich wyjechał Norris, uzyskując rekord w drugim sektorze, ale to okrążenie wystarczyło na przedzielenie na prowadzeniu duetu Ferrari i stratę do lidera na poziomie 0,036 sekundy. Przed Brytyjczyka wbił się jeszcze Piastri, który był szybszy od kierowcy z nr 4 o 0,010 sekundy.

Do dość potencjalnie groźnego incydentu doszło między Piastrim i Leclerkiem za drugim zakrętem Lesmo. Wolno jadący Australijczyk nie zauważył, że po prawej stronie nadjeżdża Monakijczyk i zepchnął go na trawę.

Dziesięć minut przed końcem na nowych oponach miękkich wyjechali kierowcy Mercedesa, którzy od razu uzyskali najlepsze czasy. Tym razem najszybszy był Hamilton z wynikiem 1:20.117, a Russell przejechał rundę po Monzy o 0,093 sekundy wolniej, niż jego bardziej utytułowany kolega.

Nieudaną szybką próbę miał za to Pérez. Meksykanin w szykanie Roggia źle złożył się w pierwszy zakręt i musiał go ściąć, porzucając swoje okrążenie.

Do końca w czołówce wyniki nie zmieniły się i tym samym w trzecim treningu przed GP Włoch najszybszy okazał się duet Mercedesa przed Leclerkiem. Tuż po zakończeniu godzinnej jazdy w drodze do boksu na torze zatrzymał się za to Magnussen, który dostał takie polecenie od swojego inżyniera.

Klasyfikacja trzeciego treningu przed GP Włoch: