Hamilton wygrywa na otwarcie sezonu F1

Fot. Daimler

Aktualny mistrz świata Lewis Hamilton rozpoczął marsz po swój ósmy w karierze tytuł od zwycięstwa w inaugurującym sezon 2021 Grand Prix Bahrajnu. Kierowca Mercedesa pokonał faworyzowanego Maxa Verstappena.

Po tym jak Verstappen pokonał Hamiltona o prawie cztery dziesiąte sekundy w kwalifikacjach, spodziewano się dominacji ze strony kierowcy Red Bulla. Tak się jednak nie stało i choć utrzymał on prowadzenie po starcie, nie mógł odjechać Hamiltonowi na więcej niż dwie sekundy w początkowej fazie rywalizacji, narzekając przy tym na problemy z dyferencjałem.

Losy wyścigu rozegrały się w pit-stopach. Startujący na pośrednich oponach Hamilton zjechał po nowe twarde opony na 13. okrążeniu. Brytyjczyk na nowym komplecie przejechał kilka świetnych kółek, dzięki czemu znalazł się z przodu, gdy swój zjazd do boksów odbył Verstappen.

Na swój drugi pit-stop Hamilton zjechał dokładnie w połowie wyścigu, na 28. okrążeniu. Verstappen zwlekał ze swoim zjazdem aż do 39. kółka i sytuacja się powtórzyła – kierowca Red Bulla musiał odrobić 8-sekundową stratę, lecz mógł cieszyć się przewagą dużo świeższych opon.

Holender systematycznie gonił lidera i na cztery okrążenia do mety mógł pokusić się o atak na zwycięstwo. Wykorzystując system DRS, Verstappen napędził się na dojeździe do czwartego zakrętu i objechał Hamiltona od zewnętrznej. Kierowca Red Bulla wyjechał jednak poza tor i musiał oddać pozycję z powrotem. Ustępując miejsca Hamiltonowi, Verstappen zjechał poza wyścigową linię i zabrudził swoje opony, przez co nie zdołał już ponownie zaatakować lidera, finiszując zaledwie 0,745 sekundy za Hamiltonem.

Podium uzupełnił Valtteri Bottas, który stracił kontakt z czołówką po nieudanym drugim pit-stopie. Fin zgarnął jednak dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie i finiszował przed Lando Norrisem, który potwierdził dobrą formę McLarena. Sergio Pérez prawie wycofał się ze swojego debiutu dla Red Bulla, gdy jego samochód wyłączył się na okrążeniu formującym. Meksykanin zdołał jednak uruchomić auto i po starcie z alei serwisowej przebił się na piąte miejsce.

Charles Leclerc dla Ferrari był szósty, przed debiutującym w McLarenie Danielem Ricciardo oraz jadącym swój pierwszy wyścig dla Ferrari Carlosem Sainzem Jr. Dwa punkty w debiucie zdobył Yuki Tsunoda, z kolei Lance Stroll wywalczył jeden punkt dla nowego w stawce zespołu Astona Martina.

Kolejny wyścig Formuły 1 za trzy tygodnie na włoskim torze Imola.