Igor Widłak na kartach historii – „A pamiętasz jak?” #4

W czwartym odcinku serii „A pamiętasz jak?” przenosimy się na ubiegłoroczne oesy Rajdowych Mistrzostw Europy FIA ERC. Tym razem przygotowaliśmy istny rarytas – nieopublikowany nigdy wcześniej onboard z finałowego odcinka Rajdu Barum. Właśnie tam swój mistrzowski tytuł w kategorii ERC3 przypieczętowała załoga Kompania Górnicza Rally Team – Igor Widłak oraz Daniel Dymurski. Duet Fiesty Rally3 zapisał się na kartach historii stając się szóstą drużyną znad Wisły, która wywalczyła złoty medal w rajdowych mistrzostwach Starego Kontynentu!

A pamiętasz jak?” to cykl, w którym wspólnie wybierzemy się podróż do przeszłości, w poszukiwaniu najciekawszych, lub nieco zapomnianych materiałów ze świata motorsportu. Postaramy się choć na chwilę wskrzesić realia sportowej rywalizacji minionych dekad oraz odkurzyć wspomnienia naszego dzieciństwa. To seria, która należy także do… czytelników! Będziemy wdzięczni za Wasze propozycje, wspomnienia i propozycje kolejnych artykułów.

Co wydaje się dość naturalne, w wielu sportowych relacjach najwięcej czasu poświęca się topowym zawodnikom i najwyższym klasom rozgrywkowym. Podobnie jest też w świecie motorsportu, gdzie uwaga obiektywów skupiona jest na najpotężniejszych maszynach, a kamery starają się zarejestrować każdy grymas pretendentów do tytułu. Często w cieniu walki w czołówce mają miejsce inne, równie emocjonujące pojedynki. A osiągnięte w nich sukcesy przechodzą jakby bez echa, zyskując zaledwie minimalną, medialną prezentację.

W czwartym odcinku cyklu „A pamiętasz jak?” przybliżymy właśnie taki triumf, referując historię załogi Kompania Górnicza Rally Team – Igora Widłaka oraz Daniela Dymurskiego. Polacy sięgnęli po mistrzowską koronę w kategorii ERC3, na stałe zapisując się w historii rodzimego motorsportu. Ta podróż ma szczególny wymiar. Za zgodą Igora udostępniamy bowiem… niepublikowany nigdy wcześniej onboard z finałowego oesu Rajdu Barum!

fot. FIA ERC – oficjalny profil Facebook

Po doświadczenie i pierwsze tytuły

Igor Widłak zadebiutował w ERC w 2020 roku. Zawodnik z Kielc wziął wtedy udział w Rally di Roma Capitale, startując w duecie z Łukaszem Włochem. Niestety, ich Lancer Evo X nie przeciął mety, a załoga wycofała się z imprezy ze względu na kłopoty techniczne… Widłak powrócił na odcinki Mistrzostw Europy w następnym sezonie, rozpoczynając współpracę z doświadczonym Danielem Dymurskim. Doszło też do zmiany maszyny, poczciwe Mitsubishi zastąpiła konstrukcja najnowszej Fiesty Rally3. Z perspektywy czasu kampanię 2021 uznać można za rok przejściowy i okres zbierania doświadczenia. Co prawda podopieczni KG Rally Team wystartowali w aż sześciu imprezach, jednak nie istniała jeszcze klasa ERC3, przez co Polacy musieli toczyć nierówną walkę ze znacznie mocniejszymi maszynami R5 oraz Rally2.

Rok 2022 okazał się wielkim przełomem. Promotorzy FIA ERC wprowadzili osobną klasę dla samochodów Rally3, co skłoniło naszych reprezentantów do kolejnych startów. Igor i Daniel zgłosili się na Rally de Fafe, na którym zajęli trzecią pozycję (za Feofanovem i Kasarim). Na morderczych, piekielnie wymagających szutrach wysp Azorów zameldowali się tuż za Jonem Armstrongiem (używając systemu super rally). Następnie ekipa Kompanii Górniczej wygrała rywalizację na „Kanarach”, będąc jedyną drużyną w grupie. Skok na czoło tabeli sprawił, iż wizja końcowego, wymarzonego triumfu na Starym Kontynencie stała się więcej niż realna.

Świeżo upieczeni liderzy ERC3 pojawili się w ojczyźnie, finiszując na czwartym miejscu 78. Orlen Rajdu Polski. Później nasi rodacy wywalczyli srebrne medale na Łotwie i we Włoszech, umacniając prowadzenie. Po asfaltowej batalii w okolicach wiecznego miasta przyszedł czas na legendarną, czeską „Barumkę”. W międzyczasie okazało się jednak, iż na liście zgłoszeń zabraknie Kaspara Kasariego, głównego rywala do mistrzowskiej korony. Tym samym talent z Estonii stracił matematyczne szanse na pokonanie KG Rally Team, a Polacy już oficjalnie zostali Mistrzami Europy kategorii ERC3. Start w Czechach był więc okazją do świętowania!

Widłak
fot. FIA ERC – oficjalny profil Facebook

Polskie święto w czeskim stylu

Niestety, sytuacja gospodarcza i rozdane karty w klasie sprawiły, że na starcie „Barumki” pojawiła się tylko jedna drużyna zgłoszona do punktowania w ERC3 oraz trzy załogi Rally3 rywalizujące w Rajdowych Mistrzostwach Czech. Widłak i Dymurski postanowili zakończyć sezon z przytupem, walcząc o zwycięstwo z bardzo doświadczonymi, lokalnymi kierowcami. Załoga Kompanii Górniczej potraktowała to zadanie na poważnie, pokonując gospodarzy o blisko cztery minuty! Ostatnim wyzwaniem był około dwudziestokilometrowy power stage „Pindula”. Poprosiliśmy Igora o skomentowanie onboardu, którą udostępniamy dziś w sieci:

Finałową pętlę pokonywaliśmy na skrzyżowanych oponach – Michelin MW1 oraz Michelin R11. Dzisiaj muszę przyznać, że popełniłem spory błąd, nie był to wtedy najlepszy wybór. Na poprzednich odcinkach padało tak mocno, że walczyliśmy o przetrwanie oraz spokojne dotarcie do mety. Zależało mi na tym – chcieliśmy mocno zakończyć sezon, mieliśmy już sporą przewagę w klasie w Mistrzostwach Czech, w ERC byliśmy sami. Ostatecznie udało się bezpiecznie przeciąć metę oesu „Pindula”. Niestety, od tamtej pory nie siedziałem w rajdówce. Dlatego dobrze wspominam ten film, widać na nim ile radości dają nam rajdy!”.

W tym roku Widłak zrobił sobie dłuższą przerwę spowodowaną problemami zdrowotnymi. Igor zamierza jednak możliwie jak najszybciej wrócić do sportowej rywalizacji na oesach. Daniel Dymurski zdecydował się towarzyszyć Kubie Matulce w walce o Mistrzostwo Polski.

fot. FIA ERC – oficjalny profil Facebook

Podium w rytmie Mazurka Dąbrowskiego

Triumf na „Barumce” sprawił, iż duet Kompania Górnicza Rally Team zapisał się na kartach historii, zaś Widłak znalazł się w panteonie motorsportowych gwiazd. Zawodnik z Kielc stał się bowiem szóstym Polakiem, który założył na głowę koronę Mistrzostw Europy. Wcześniej ta sztuka udała się Sobiesławowi Zasadzie (1966, 1967, 1971), Krzysztofowi Hołowczycowi (1997) oraz Kajetanowi Kajetanowiczowi (hat-trick w sezonach 2015-2017). Złote medale zdobywali także Wojciech Chuchała (klasa ERC2, 2016) oraz Dariusz Poloński (Abarth Rally Cup 2021). O włos od sukcesu był też Łukasz Habaj, lecz szanse na wiktorię w roku 2019 pogrzebały problemy w finałowej rundzie… Łukasz nie ukończył rajdu z powodu wypadku.

Podsumowując, Widłak/Dymurski zgromadzili 172 punkty, biorąc udział w siedmiu z ośmiu rund sezonu 2022. Kolejne pozycje na podium klasy ERC3 zdominowali Estończycy – drugi był Kaspar Kasari (84 punkty), trzecie miejsce przypadło Robertowi Virvesowi (60 „oczek”). Z dziennikarskiego obowiązku należy wspomnieć, iż rywale biało-czerwonej ekipy zaliczyli znacznie mniej startów. Ten fakt nie ma jednak większego znaczenia. Liczy się to, że znów usłyszeliśmy dźwięk Mazurka Dąbrowskiego… celebrując sukcesy na Starym Kontynencie!

Klasyfikacja generalna Barum Czech Rally Zlin 2022 dostępna jest na stronie ewrc-results. Pozostałe materiały wideo ze wspominkowego cyklu „A pamiętasz jak?” znajdziecie tutaj.

W Rally and Race cenimy sobie zdanie naszych czytelników. Zachęcamy Was do wyrażania własnych opinii i dyskusji w mediach społecznościowych. Jesteśmy też otwarci na wymianę argumentów. Wspólnie budujmy i wspierajmy społeczność kibiców oraz polski motorsport!