Ingrassia idzie na emeryturę, ale Ogier zostaje w WRC!

Julien Ingrassia / fot. fb Sebastien Ogier

Najwyraźniej ciągnie wilka do lasu. Sebastien Ogier, mimo że deklarował, iż będzie to jego ostatni sezon w WRC, pojawi się w przyszłym sezonie na trasach Rajdowych Mistrzostw Świata. Będzie musiał jednak poszukać nowego pilota, bo jego partner – Julien Ingrassia ogłosił właśnie, że po sezonie przechodzi na emeryturę.

Najwyraźniej Sebastien Ogier planuje powolne odstawianie rajdów, bo właśnie dowiedzieliśmy się, że Francuza zobaczymy także w szeregach Toyoty, w przyszłym sezonie. Jednak już nie w pełnym wymiarze – Ogier będzie dzielił fotel 3. Yarisa z Esapekka Lappim, który powróci do teamu Toyoty Gazoo Racing na Rajdowe Mistrzostwa Świata FIA 2022. Toyota nie określiła jeszcze, w których rundach pojedzie Ogier, a w których wystąpi Fin.

Przeczytaj też nasz felieton: Czy można jeszcze powstrzymać Ogiera?

Ogier będzie jednak musiał poszukać sobie nowego pilota na przyszły sezon, bo w momencie ogłoszenia składu Toyoty na 2022 rok, pilot francuskiego 7-krotnego mistrza świata, który nawigował Ogiera przez ostatni 16 lat, Julien Ingrassia, ogłosił przejście na emeryturę po zakończeniu obecnego sezonu WRC.

Na profilu społecznościowym pilota pojawił się emocjonalny wpis o jego decyzji i podziękowania:

„Ta przygoda zaczęła się prawie 20 lat temu, w listopadzie 2002 roku od mojego pierwszego rajdu w roli pilota. Zaledwie kilka lat później, w styczniu 2006 roku spotkałem Seba i postanowiliśmy połączyć nasze umiejętności i wolę walki, aby w najlepszy możliwy sposób zrealizować naszą misję. Co to była za podróż…! Ciężka praca w każdej sekundzie, wiele nie do opisania radości i emocji, tylu ludzi poznanych na całym świecie…

Jestem bardzo dumny z tego, co udało nam się osiągnąć razem z Sebem, z całą tą energią i determinacją, którą poświęciliśmy wszystkim drużynom, których byliśmy częścią, wszystkie te wyzwania, z którymi się musieliśmy zmierzyć! Po tych tysiącach stron notatek, czas na to, żebym napisała kilka innych linii mojego życia, dlatego postanowiłem zakończyć swoją karierę po ostatnim rajdzie w tym sezonie.

Chcę wszystkim podziękować za wsparcie, które mnie obdarzyliście i wszystkie te emocje, które wspólnie przeżyliśmy! Nie będę dłużej, jak wciąż pisze się historia: Toyota Gazoo Racing, Seb i ja będziemy walczyć do końca o wygranie Mistrzostw 2021!

Dajemy czadu!!!”

Sebastien Ogier także podziękował Ingrassi za wszystkie lata współpracy. Stwierdził też, że szanuje decyzję swojego pilota i docenia jego wkład w ich wspólny sukces, ale nie zamierza rezygnować z występów. Pytanie tylko, czy szybko znajdzie pilota, który będzie w stanie się z nim zgrać? Sporo wskazuje, że Ingrassie zastąpi Benjamin Veillas, często pracujący z Ogierem podczas sesji testowych.