Załoga zespołu Inter Europol Competition #13 Charles Crews, Nico Pino i Guilherme Oliveira została liderem klasyfikacji LMP3 European Le Mans Series dzięki trzeciej z rzędu wygranej, na belgijskim torze Spa-Francorchamps pod koniec ubiegłego miesiąca, przed finałem sezonu w nadchodzący weekend w Portimão.
O ile ten wynik nie był niespodzianką, wyjątkową radość sprawili kibicom Fabio Scherer, David Heinemeier Hansson i Pietro Fittipaldi, zajmując drugie miejsce w klasie LMP2. To tym większe osiągnięcie, że załoga polskiego zespołu startowała z odległej pozycji. Był to naprawdę wyjątkowy występ załogi #43 i wynik, który doda kierowcom motywacji przed finałem sezonu w Portugalii.
Inter Europol Competition liderem klasyfikacji
Komplet punktów zdobyty w ostatnich trzech rundach na torach Monza, Barcelona i Spa Francorchamps pozwolił awansować załodze #13 na pozycję lidera serii w klasie LMP3. Pomimo zaledwie czterech punktów zdobytych w pierwszych dwóch pechowych wyścigach sezonu, Charles, Nico i Guilherme prowadzą z dorobkiem 79 punktów przed zespołem COOL Racing #17.
Oznacza to, że przy 19-punktowej przewadze, siódme miejsce dające sześć punktów wystarczyłoby, do tytułu mistrzowskiego w klasie LMP3 European Le Mans Series 2022, niezależnie od wyniku rywali. Jednak zwycięzców poznamy dopiero na mecie, w niedzielę o godzinie 18.00.
Podczas gdy załoga LMP3 świętowała, w obozie LMP2 #43 także zapanowała po wyścigu nieokiełznana radość. Weekend rozpoczął się pechowo, od obrotu na torze Fabio Scherera podczas sesji kwalifikacyjnej, co sprawiło, że załoga rozpoczynała wyścig z końca stawki. Nastroje zmieniły się diametralnie w niedzielne popołudnie. Agresywna, skuteczna jazda Szwajcara i jego kolegów pozwoliła zespołowi myśleć nawet o wygranej w wyścigu.
Drugie miejsce na mecie, dzięki znakomitej jeździe i wręcz heroicznej postawie trójki kierowców dało załodze 18 punktów i awans na dziewiątą pozycję w klasyfikacji. Niestety, tytuł jest poza zasięgiem załogi #43, ale po trudnym sezonie ona również jest na fali wznoszącej.
Trudny wyścig na torze Fuji
Chociaż tor Fuji należy do lubianych w wyścigowym światku, wrześniowy występ w Japonii nie pozostawił dobrych wspomnień w zespole Inter Europol Competition. Wyczekiwany powrót japońskiego obiektu pod górą Fuji do kalendarza Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA nie okazał się udany dla Kuby Śmiechowskiego, Alexa Brundle i Estebana Gutierreza.
Strata czasu już w sesjach treningowych miała wpływ na dalszą część weekendu. Z jakiegoś powodu, pomimo starań trójki kierowców i całego zespołu nie udało się tym razem poprawić tempa prototypu Oreca 07. W rezultacie załoga #34 rozpoczęła i ukończyła wyścig na jedenastej pozycji, którą zamierza znacząco poprawić podczas finału sezonu w Bahrajnie.
A teraz Portimão
Powiedzieć, że zespół nie może doczekać się wyścigu w Portimão, to jakby nic nie powiedzieć. W zespole panuje ostrożny optymizm, ale też świadomość, jak trudne zadanie przed nim stoi. Nie ulega wątpliwości, że szanse i apetyty na pierwszy tytuł mistrzowski w ELMS są ogromne. Do tej pory Inter Europol Competition może pochwalić się drugim miejscem w latach 2018, 2019, 2020 i czwartym w ubiegłym sezonie. W nadchodzący weekend zespół da z siebie wszystko, aby tym razem zdobyć tytuł mistrzowski!
Harmonogram weekendu 4h Portimão, szóstej rundy ELMS
Piątek, 14 października
11.20 Trening 1
16.30 Test kierowców brązowych
Sobota, 15 października
12.40 Trening 2
17.55 Sesja kwalifikacyjna LMP3
18.15 Sesja kwalifikacyjna LMP2
Niedziela, 16 października
14.00 Wyścig (4 godziny)
