Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel efektownie na Karowej

Rajd Barbórka był ostatnią imprezą w kalendarzu sportów motorowych w Polsce. Wyjątkowy rajd – nieprzewidywalny z uwagi na pogodę, jak i auta, którymi dysponują załogi.

To impreza, w której nie ma aż tak twardych reguł jak w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, ponieważ konkurują tu ze sobą zawodnicy m.in. zarówno z rajdów, wyścigów czy też rallycrossu. Lista startowa obfitowała w 96 załóg, a wśród nich duet Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel – ORLEN Team, którzy postawili w tych zawodach na Subaru Imprezę STI, chcąc tym samym pokazać widzom kultowy samochód w nowej odsłonie.

To były niesamowite dwa dni na Mazowszu. Celowo mówię w ten sposób, ponieważ w tym roku Rajd Barbórka odbywał się nie tylko w Warszawie. Piątkowy odcinek miejski w Pruszkowie otwierał zmagania podczas tej imprezy. Z kolei w sobotę przenieśliśmy się ponad 40 km za Warszawę na tor rallycrossowy w Słomczynie, gdzie była efektowna hopka i szutrowy łącznik. Oczywiście nie zabrakło próby na torze Służewiec oraz Bemowie, jechanej w duecie. Dla nas najważniejsze było jednak dostać się na Kryterium Karowa. Ten kultowy odcinek ma w sobie to coś. To jest niesamowite uczucie, kiedy widzisz tysiące osób dookoła, błyski fleszy i masz świadomość, że w telewizji leci relacja na żywo. Stąd plan na Karową był jeden – zrobić show, jakiego nie możemy normalnie zrobić na żadnym innym rajdzie. Specjalnie założyliśmy zwykłe opony zimowe, aby móc polatać slajdami i pokręcić dla was beczkę. Patrząc po reakcjach, wszystkim bardzo się podobało i o to właśnie nam chodziło. Jeszcze raz wielki ukłon i podziękowania dla wszystkich za cały sezon! mówi Kacper Wróblewski, kierowca ORLEN Team.

Było chyba tak, jak sobie zaplanowaliśmy sobie przed startem rajdu. A po Kryterium Karowa otrzymaliśmy tyle fajnych wiadomości od naszych znajomych, kibiców, że czujemy się naprawdę spełnieni. Cieszymy, że rozgrzaliśmy was latając Subaru bokami. W końcu Rajd Barbórka to prawdziwe święto motorsportu w Polsce! –  dodał Kuba Wróbel, pilot Kacpra Wróblewskiego.

Rajd Barbórka zakończył sezon sportów motorowych w Polsce. Załogi zmierzyły się z 6 próbami o różnej nawierzchni. Pokonały ponad 30 km oesowych. Teraz zawodników czeka zimowa przerwa. Wstępnie pierwsza z dziewięciu planowanych rund Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski odbędzie się w kwietniu przyszłego roku.