Kaprzyk szósty w ELMS we Francji

388

Mateusz Kaprzyk i jego polska ekipa Inter Europol Competition ukończyli niedzielny, czterogodzinny wyścig trzeciej rundy mistrzostw European Le Mans Series na szóstej pozycji. Na francuskim torze Paul Ricard 19-letni katowiczanin sięgnął po kolejne cenne punkty do klasyfikacji generalnej klasy LMP3. 

Po nie do końca udanych kwalifikacjach polski zespół ruszał do walki z 15. pola, ale na swojej pierwszej zmianie Włoch Mattia Pasini widowisko przebił się na drugie miejsce w klasie, na półmetku wyścigu przekazując Ligiera z numerem 14 Litwinowi Juliusowi Adomaviciusowi.

Na godzinę przed metą wspierany przez PKN ORLEN Kaprzyk rozpoczął swoją zmianę na szóstej pozycji, którą utrzymał już do końca rywalizacji, sięgając po osiem kolejnych punktów do klasyfikacji generalnej.

W tabeli kierowców Polak awansował na jedenaste miejsce, z kolei w klasyfikacji zespołowej ekipa Inter Europol Competition jest na szóstej pozycji.

Czwarta z sześciu rund European Le Mans Series odbędzie się na początku lipca na legendarnym, włoskim torze Monza.

„Znów pokazaliśmy tempo pozwalające nam walczyć o podium, ale podobnie jak w Austrii zabrakło nam nieco szczęścia. Mattia wykonał świetną pracę, w pierwszej połowie wyścigu przebijając się na drugie miejsce. Nasza strategia była nieco inna niż strategia naszych głównych rywali, ale żółte flagi i wyjazd samochodu bezpieczeństwa oznaczały, że w drugiej połowie wyścigu straciliśmy przewagę, którą wypracowaliśmy w pierwszej. Nie była to jednak niczyja wina, a po prostu kwestia „uroku” wyścigów długodystansowych. Na mojej zmianie różnice były na tyle duże, a tempo na tyle wyrównane, że nie byłem już w stanie nic więcej zyskać, ale cieszę się, że ukończyliśmy kolejny bezbłędny wyścig. Ponownie byliśmy szybcy, dlatego podium wydaje się tylko kwestią czasu. Dziękuję zespołowi za bardzo ciężką pracę przez cały weekend i polskim fanom, którzy ponownie gorąco dopingowali nas na odległość”.

– mówi Mateusz Kaprzyk