Kierowcy narzekają na Toyotę GR Yaris Rally1

631
Toyota GR Yaris Rally 1

Kalle Rovanpera miał okazję sprawdzić swój nowy samochód, którym wystartuje w rajdach. Po pierwszych kilometrach nie był zachwycony. Sprawdź, co nie spodobało mu się w GR Yaris Rally1.

W ubiegłym tygodniu Toyota przeprowadziła pierwsze testy na zaśnieżonych odcinkach z nowym GR Yarisem Rally1. To część przygotowań przed Rajdem Szwecji, który jest zaplanowany na końcówkę lutego. Oprócz Rovanpery pojawili się również wszyscy reprezentanci japońskiego teamu: Elfyn Evans, Takamoto Katsuta i Esapekka Lappi.

Fin jest zadowolony z pracy zespołu, ale narzeka na nową rajdówkę. Jego zdaniem kierowcy muszą być bardziej precyzyjni w prowadzeniu samochodu i jest on bardzo trudny w prowadzeniu.

„Moje odczucia są pozytywne, ale przyznam, że jest trudny w prowadzeniu. Mieliśmy sporo roboty przy ustawianiu samochodu pod tą nawierzchnię. Jadąc pierwszy raz po szutrze i śniegu naprawdę czuliśmy jego wagę. Trzeba się sporo napracować w kokpicie.” – podsuMowuje Rovanpera.

Dodatkowe obciążenie w postaci 70 kg z powodu dołożonego układu hybrydowego w rajdówce Rally1 jest bardzo odczuwalne. Kierowca dodał, że jazda podczas opadów śniegu na szutrze wymaga sporo pracy ze strony kierowcy.

Przeczytaj koniecznie: Felix – Toyota GR Yaris bez tajemnic

Na początku kierowcy nie byli zachwyceni z powodu presji czasu przed kolejnymi zawodami, ale z czasem cała załoga odczuwała postępy w odnalezieniu odpowiednich ustawień maszyny.

„Nie byłem zachwycony sytuacją, ale weekend oceniam jako zadowalający. Na początku mieliśmy słabe tempo, brakowało wyczucia nowego auta. Jednak z czasem wykonaliśmy z zespołem ogromną prace, dopracowując konfigurację samochodu, co pozytywnie przełożyło się na tempo i uzyskiwane czasy” – dodał fiński kierowca jadący w barwach Toyoty.

Kalle z pewnością czuje niedosyt po ostatnim rajdzie Monte Carlo, gdzie zajął miejsce tuż poza podium, po tym jak miał sporo problemów z aklimatyzacją z nową maszyną. Już za kilka tygodni wraz z Jonne Haltunnen otworzą trasę podczas pierwszego etapu Rajdu Szwecji. W zawodach nie pojawią się Sebastien Loeb i Sebastien Ogier – stąd fiński duet będzie najwyżej sklasyfikowaną załogą w mistrzostwach.

Poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądały zimowe testy: