Świat motorsportu coraz częściej przyciąga gwiazdy ekranu. Najnowszym przykładem jest Idris Elba, znany aktor i producent, który dołączył do grona inwestorów zespołu Kiro Race Co rywalizującego w Formule E. Zespół, obecnie startujący pod nazwą CUPRA KIRO, ogłosił rozszerzenie grona właścicieli, przyciągając inwestorów ze świata sportu, biznesu i mediów.
Nowy rozdział dla Kiro Race Co
Kiro Race Co to najmłodszy zespół w stawce Mistrzostw Świata Formuły E FIA. W sezonie 2024/25 zespół intensywnie buduje swoją pozycję, co potwierdza najnowsza fala inwestorów. Do głównych udziałowców, Davida Kaplana i Bennetta Rosenthala, dołączyli m.in. właściciele drużyn sportowych Tony Ressler, Larry Berg i Shaun Neff, a także znani przedstawiciele świata mediów i finansów.
Idris Elba – aktor, producent, inwestor
Elba, zdobywca Złotego Globu, od lat angażuje się w różne przedsięwzięcia biznesowe, a teraz postanowił wkroczyć w świat wyścigów elektrycznych. Jak sam podkreśla, Formuła E łączy w sobie sport, rozrywkę i zrównoważony rozwój, co idealnie wpisuje się w jego wartości.
„Formuła E znajduje się w idealnym punkcie przecięcia sportu i globalnej rozrywki ze zrównoważonym rozwojem. Jestem dumny, że mogę dołączyć do CUPRA KIRO w tak kluczowym momencie. Wizja zespołu, dążenie do innowacji i chęć osiągania doskonałości są mi szczególnie bliskie” – skomentował Elba.
Motorsport jako nowa arena dla gwiazd
Przykład Idrisa Elby to kolejny dowód na to, że motorsport przyciąga coraz więcej znanych osobistości spoza świata wyścigów. Przed laty współwłaścicielem zespołu IndyCar był Paul Newman, później w jego ślady poszedł Patrick Dempsey, inwestując w ekipę wyścigów GT, a dwa lata temu nagłówki skradł Ryan Reynolds, inwestując w zespół Formuły 1 Alpine.
Obecność takich postaci jak Elba może znacząco wpłynąć na popularyzację Formuły E i przyciągnąć nowych fanów do serii. Kiro Race Co, z nowym zapleczem finansowym i strategicznym wsparciem, ma teraz szansę na dynamiczny rozwój i walkę o czołowe pozycje w elektrycznych mistrzostwach świata.
Podobają ci się nasze newsy? Nie przegap żadnego: obserwuj RALLY and RACE na Google News.
