Krótsze strefy DRS podczas Grand Prix Miami

Miami Grand Prix and Hard Rock Stadium
Fot. Jared C.Tilton/Getty Images/Red Bull Content Pool

Międzynarodowa Federacja Samochodowa poinformowała o zmianach, jakie zostały poczynione na torze w Miami przed tegorocznym Grand Prix. Podobnie, jak w Azerbejdżanie kierowcy będą musieli sobie radzić z krótszymi strefami.

Podczas ubiegłotygodniowego weekendu Grand Prix w Azerbejdżanie na głównej prostej start/meta aktywacja systemu DRS odbywała się o 100 metrów dalej, niż miało to zwykle miejsce. Część kierowców w negatywnym tonie wypowiadała się o tej zmianie, w tym George Russell i Carlos Sainz: „Myślę, że wszyscy nie do końca rozumiemy, dlaczego zostały skrócone” – powiedział w czwartek w Miami kierowca Mercedesa. „Nikt z nas [kierowców] nie konsultował się, ani nie był pytany o naszą opinię w tej sprawie. Myślę, że wyścig w Baku mówi sam za siebie. Jasne jest, że w Baku [strefa DRS] była za krótka”.

W podobnym tonie wypowiedział się kierowca Ferrari, który również jest zdania, że krótsze strefy DRS nie pomagają kierowcom, a na dodatek wpływa to mniej korzystniej na zachowanie samochodu: „Jeśli zapytasz kierowców o opinię, cóż, odpowiedzą na podstawie tego, co jest najlepsze dla samochodu, którym jeżdżą, wszyscy tacy jesteśmy” – powiedział Sainz. „Gdybym odłożył ten aspekt na bok, zapominając o zespole, dla którego jeżdżę, i myśląc tylko o ogólnej przewadze Formuły 1 – nie skracałbym ich. Mówię to, biorąc pod uwagę rosnące trudności w podążaniu za tymi przed tobą”.

„Mam na myśli przegrzanie powierzchni opony, a w konsekwencji utratę trakcji i przyczepności podczas hamowania. Oznacza to, że przy mniejszej przyczepności mniej więcej po dwóch okrążeniach trzeba się wycofać i zostawić więcej miejsca [przed sobą]”.

Przed weekendem Grand Prix Miami swoje słowo dołożył również Charles Leclerc: „Nie wydaje mi się, żeby to był właściwy kierunek. Przy obecnych samochodach wciąż trudno jest utrzymać się za kimś. Jest lepiej, niż z samochodami poprzedniej generacji, ale wciąż niewystarczająco dobrze, aby mieć mniej systemu DRS. Więc miejmy nadzieję, że w przyszłych wyścigach nie będziemy ich skracać”.

Zmiany w strefach DRS na torze w Miami w sezonie 2023

Weekend F1 w Miami nieopodal stadionu Hard Rock będzie uboższy o 150 metrów stref DRS. Strefa nr 1 między zakrętami 9 i 10 została skrócona o 75 metrów. Tyle samo metrów uboższa będzie strefa na najdłuższej prostej na torze w porównaniu do poprzedniego roku. Uruchomienie systemu redukcji oporu powietrza będzie dostępne 525 metry za 16. zakrętem.