Zbliża się druga runda WRC, w której wystartują dwie polskie załogi, obydwie Fordami Fiesta RS WRC stajni M-Sport. Jedną jest Robert Kubica i Maciej Szczepaniak, a drugą Michał Sołowow i Maciej Baran. My skupimy się na tej pierwszej. Kubica okazał się niesamowicie szybki w trudnych warunkach Rajdu Monte Carlo. Szybszy, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać! Kto by się spodziewał przed Rajdem, że wygra dwa pierwsze odcinki specjalne i od razu będzie się znajdować w czołówce, walcząc z obecnym Mistrzem Świata Sebastienem Ogierem? Tylko najwięksi optymiści mówili: zobaczycie, Robert będzie w czołówce.
Realiści natomiast byli zdania, że pierwsza szóstka będzie sukcesem. Naszym zdaniem, mimo iż Robert rajdu nie ukończył, to jednak po raz kolejny pokazał niebywałą wręcz szybkość i (po raz kolejny) niesamowity talent, a co za tym idzie: wreszcie jest naprawdę spora szansa, by za rok, może dwa, Polacy doczekali się Rajdowego Mistrza Świata. Testy przed Rajdem Szwecji tylko potwierdzają to co tu piszemy. Sami zobaczcie:
http://youtu.be/1NqnwAwGzm0
Robi wrażenie, prawda? Zauważyliście tego wysokiego Pana, który siedział na prawym fotelu i doradzał Kubicy? Tak, tak: to sam Marcus Gronholm, dwukrotny Rajdowy Mistrz Świata i wielki fan talentu Roberta, który pomaga mu w przygotowaniach do debiutu na w pełni śnieżnym rajdzie. Uwierzcie na słowo: pomoc takiego człowieka to wielki skarb!
Wielu jednak nie docenia tytanicznej wręcz pracy, jaką Robert wkłada w każdy swój sukces. To są setki przejechanych kilometrów na testach, oraz godziny w garażu i przy on-boardach, by możliwie perfekcyjnie dopracować notatki. Robert jest tytanem pracy i najlepszym przykładem powiedzenia: jak coś robisz rób to dobrze!
Tak swoją drogą, to sobie myślimy, że w jego przypadku należałoby je (owe powiedzenie) troszkę zmienić: Jak coś robisz rób to najlepiej, jak się tylko da! Zbliż się do perfekcji!
FORZA ROBERT!
