Zarząd zespołu Alfa Romeo Racing Orlen poinformował, że Robert Kubica otrzyma kolejną szansę w bolidzie Formuły 1. Polak wystartuje w piątkowej sesji treningowej przed Grand Prix Styrii na austriackim Red Bull Ring.
Robert Kubica pełni w zespole Alfa Romeo Racing Orlen rolę rezerwowego kierowcy. Jego podstawowym zadaniem jest praca na symulatorze i wirtualny rozwój bolidu oraz testy nowych ustawień. W tym roku Polak miał już okazję sprawdzić w praktyce model C41. Po testach w Barcelonie, Kubica otrzyma kolejną szansę w Austrii.
Robert Kubica – wpuszczony z ławki
Nie znamy dokładnych warunków kontraktu naszego zawodnika i wymagań, które na zespół Saubera nałożył zapewne sponsor tytularny, PKN Orlen. W kuluarach mówi się jednak, że Polak ma w umowie zagwarantowaną określoną liczbę startów w sesjach treningowych. Już za kilka dni Robert przejmie maszynę Kimiego Raikkonena, aby przetestować bolid przed pierwszym wyścigiem na Red Bull Ring. Nie będzie to jednak długa przejażdżka, 36 latek dostanie na to zaledwie godzinę.
„Robert jest dla nas ważną bazą wiedzy. Jego praca w Austrii będzie bardzo ważna, zwłaszcza, że będziemy się tam ścigać przez dwa weekendy pod rząd. Robert wykonał naprawdę dobrą pracę podczas pierwszego w tym roku występu, nie możemy doczekać się kolejnego startu, kiedy pomoże nam w naszym rozwoju” – stwierdził Frederic Vasseur, szef zespołu Alfa Romeo Racing.
„Naprawdę nie mogę doczekać się powrotu za kierownicę. Zespół wykonał kilka dużych kroków naprzód, zwłaszcza ostatnio. Widać w nas ogromną pewność siebie. Doskonale wiem jak ważne jest pozostawać w gazie, jestem gotowy odegrać swoją rolą, aby oba weekendy w Austrii były możliwie jak najlepsze” – dodał nasz kierowca.
Trzymamy kciuki, aby Robert coraz częściej zamieniał symulator na bolid, nie tylko w sesjach treningowych. Wszystkim fanom Alfa Romeo Racing Orlen przypominamy o tournee bolidu z 2018 roku po wybranych stacjach Orlen w naszym kraju. Treść oficjalnego komunikatu zespołu Sauber można przeczytać na stronie internetowej zespołu, choć trzeba przyznać, że jest on dosyć lakoniczny. Zachęcamy też do sprawdzenia poniższego materiału, na którym Kubica opisuje swoją pracę w wirtualnym samochodzie Alfy Romeo w siedzibie stajni.
