Łada V16, czyli rosyjska masakra… piłą łańcuchową

Łada
fot. Garage 54

Ten projekt mógł powstać wyłącznie w Rosji. Ekipa Garage 54 zbudowała Ładę z silnikiem V16 na bazie… pił łańcuchowych!

Łada 1600, rosyjski „cud techniki”, nie zrobił nigdy międzynarodowej kariery. Samochód oparto na włoskiej licencji Fiata, i choć pojazd miał przypominać model 124, inżynierowie ze Związku Radzieckiego zastosowali w nim przestarzałą, rodzimą technologię. Mimo tego, Łada produkowana była od 1975 do… 2006 roku, a rosyjski sedan skutecznie wpisał się w krajobraz tego kraju. Ekipa Garage 54 postanowiła więc nieco „odświeżyć” tę konstrukcję, przeprowadzając ambitną modyfikację jednostki napędowej. Co powiecie na… silnik V16?

Zobacz też: Kowalczyk i Hryniuk spełnili marzenia. Zielona Oliwka mistrzem Polski

Oczywiście, V16 nie jest zbyt popularną kompozycją. Tego typu jednostki montowano w ledwie kilku, produkcyjnych samochodach – Cadillacu 90, Cizecie V16T, Bugatti Veyronie oraz jego następcy, modelu Chiron. Koncepcyjny silnik V16 trafił też pod maskę pojazdu Johnny’ego Englisha w filmie „Johhny English – reaktywacja” (granatowy R&R Phantom). Skąd Rosjanie wzięli zatem prawdziwe V16? Cóż, postanowili… sami je zaprojektować!

Łada „Chainsow” 1600

Nie będziemy budować sztucznego napięcia. Szaleni mechanicy z Garage 54 postanowili połączyć szesnaście dwusuwowych silników (58 cm3) z… pił łańcuchowych Huter BS-62. Sumarycznie jednostka legitymuje się pojemnością 923 cm3 oraz zawrotną mocą 74 KM. Dziecko motoryzacyjnego Frankensteina nie zmieściło się w oryginalnej komorze silnika (złączone piły mają aż 130 cm!). Przebudowano więc front samochodu, wydłużając auto.

Przeczytaj również: Marcin Majcher: „To była walka na miarę Millers Oils HRSMP!”

Co ciekawe, przeprowadzono już pierwsze testy. Najpierw wyeliminowano jednak choroby wieku dziecięcego – konieczne było przeprojektowanie układu kierowniczego oraz montaż innego zestawu hamulców. Efekt? Łada V16 potrafi rozpędzić się do 50 km/h. Sęk w tym, że pięćdziesiątka „na blacie” pojawiła się dopiero po prawie… trzydziestu sekundach. Cóż, może nie jest to najpiękniejszy samochód z V16 na świecie, ale za to ledwo się rozpędza!

Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.

Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 45. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!