Lewis Hamilton powiedział ostatnio w rozmowie z mediami, że jest otwarty pomysł wyprodukowania filmu dokumentalnego o jego życiu i karierze. Chciałby się wzorować na produkcji „Król Ryszard”, która została doceniona przez krytyków filmowych.
Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 zamierza rozpocząć prace nad filmem dokumentalnym poświęconym jego życiu i karierze sportowej. Niewykluczone, że powstanie również pełnometrażowy film oparty o jego życiowe historie.
Zobacz: Lewis Hamilton złożył wniosek o zmianę nazwiska
Informacja pojawiła się kilka dni temu na oficjalnej stronie F1.com, ale po kilku dniach zniknęła. W wypowiedzi udzielonej dziennikarzom powiedział, że prace nad dokumentem rozpoczęły się jakiś czas temu.
„Obecnie skupiamy się na filmie dokumentalnym. Uważam, że znajdą się tam ciekawe i ważne historie do opowiedzenia. Myślę, że będzie można się dużo nauczyć z tego filmu.” – zapowiedział Lewis Hamilton.
Kierowca zainspirował się produkcją, za którą w zeszłym tygodniu Will Smith otrzymał Oscara. W filmie „Król Ryszard” aktor wcielił się w rolę ambitnego ojca Venus i Sereny Williams. Jego wyróżnienie zostało jednak przyćmione przez spoliczkowanie prowadzącego galę – Chrisa Rocka – podczas ceremonii wręczenia Oscarów.
Zobacz: Lewis Hamilton zakończy karierę? Jest takie ryzyko
Lewis Hamilton stwierdził, że w jego życiu można znaleźć podobne analogie, które mogłyby posłużyć za scenariusz do filmu.
„Za każdą osobą, która odnosi sukcesy, stoi ktoś ważny. Mogę się z tym utożsamiać, ponieważ mam wspaniałą rodzinę, bez której nie byłoby mnie dzisiaj.” – powiedział Hamilton.
„Mam nadzieję, że któregoś dnia będę mógł zrobić coś podobnego. Myślę, że może to być inspirujące dla wielu rodzin.” – dodał tajemniczo kierowca F1.