Lewis Hamilton znów nosi maseczkę. Boi się zakażenia koronawirusem

Lewis Hamilton w maseczce
Lewis Hamilton w maseczce

Lewis Hamilton postanowił wrócić do podwyższonego reżimu sanitarnego, pomimo że włodarze F1 jakiś czas temu odeszli od obostrzeń związanych z koronawirusem. Podczas ostatnich wyścigów kierowca pojawiał się w padoku z maseczką ochronną.

Maseczki ochronne obowiązywały w padoku Formuły 1 w sezonach 2020 i 2021. Wszystkie osoby przebywające w najbardziej newralgicznym miejscu toru musiały zakrywać usta i nos, nawet gdy lokalne przepisy nie wymagały tego. Władze „królowej motorsportu” chciały w ten sposób ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa.

Zobacz: Nelson Piquet obraża Hamiltona na tle rasowym! Jest odpowiedź kierowcy

Obostrzenia poluzowały się w momencie wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19, a także mniejszej liczbie zakażonych. Wielu ekspertów podkreśla jednak zagrożenie kolejną falą wirusa, a tym samym Lewis Hamilton coraz częściej zaczął zadawać pytania na ten temat do organizatorów.

„To mój osobisty wybór. Zauważyłem, że wiele ludzi wokół mnie ponownie choruje na COVID-19, więc wolałbym tego uniknąć. Nie chcę znowu przechodzić zakażenia koronawirusem. Doświadczyłem tego już dwukrotnie, teraz wielu znajomych informuje mnie o chorobie i nie czują się najlepiej. Nikt wokół nie nosi już maseczek, więc postanowiłem, że będę to robił ja.

– powiedział Lewis Hamilton dla portalu planetf1.com.

Zachęcam ludzi do robienia tego, na co mają ochotę. W ostateczności chodzi o twoje zdrowie. Ja mam jeden cel, chcę wrócić zdrowy do domu. Chcę móc obudzić się, trenować i robić to, co kocham. Chcę też zapewnić bezpieczeństwo ludziom, którzy są w pobliżu mnie, bo ich kocham.”

– dodał brytyjski kierowca. Pierwsze zakażenie koronawirusem u Lewisa Hamiltona nastąpiło pod koniec sezonu 2020. Wtedy podczas GP Sakhir musiał go zastąpić George Russell. Brytyjski kierowca opuścił wtedy jeden wyścig, a później narzekał na gorszą formę spowodowaną chorobą.

Przeczytaj: Lewis Hamilton ma wielkie serce. Wydał 7 proc. swojego majątku na…

Nie wiadomo, kiedy nastąpiło drugie zakażenie COVID-19 u Lewisa Hamiltona, ponieważ nie poinformował o tym opinii publicznej. Choroba mogła się pojawić w przerwie pomiędzy wyścigami. Dzięki temu zespół nie musiał szykować zastępstwa w jego bolidzie.