Lewis Hamilton o finale sezonu 2021: „Nie dam się oszukać w ten sposób”

fot. formula1.com

Lewis Hamilton przez wiele miesięcy nie komentował pełnego kontrowersji finału sezonu 2021 i wydawało się, iż Lewis spuścił na ten wieczór zasłonę milczenia… Do czasu. Reprezentant Mercedesa udzielił obszernego wywiadu dziennikarzom magazynu Vanity Fair. Brytyjczyk wspomniał o swojej diecie, karierze aktorskiej, problemach z rasizmem oraz… emocjach po zakończeniu Grand Prix Abu Dhabi.

O finale sezonu 2021 powiedziano już wiele. Przez długi czas był to jeden z najgorętszych, najchętniej komentowanych momentów ze świata sportów motorowych, który to szczelnie wypełnił pustkę zimowej przerwy w Formule 1. Ba, o całej historii informowały też serwisy niekoniecznie związane z F1 czy motorsportem. I choć pojedynek Hamilton vs Verstappen został odmieniony przez wszystkie przypadki, wciąż nie powiedziano jeszcze wszystkiego.

Świat królowej motorsportu podzielił się na dwa obozy. Fanów dumnych z nieoczekiwanego triumfu Maxa Verstappena. I tych, którzy do dziś czują się zdradzeni przez FIA oraz istne nemezis stajni Mercedesa, Michaela Masiego. Niejako na uboczu tej prawdziwej wojny stał sam zainteresowany. Lewis Hamilton usunął się w cień, unikając błysku fleszy i oczywistych pytań o zakończenie kampanii 2021. Wtem… Brytyjczyk podzielił się swoimi emocjami na łamach czasopisma Vanity Fair, gdzie obok tematów związanych z dietą, rasizmem, modą i marzeniami o karierze aktorskiej postanowił wrócić myślami do pamiętnego wieczoru. Bez cienia wątpliwości, słowa Hamiltona kolejny raz wywołają poruszenie w świecie Formuły 1.

fot. formula1.com

„Ożyły najgorsze obawy”

Nie czułem się tam mile widziany. Nie czułem się akceptowany”. To pierwsze słowa, jakie z ust Brytyjczyka usłyszał Chris Heath z Vanity Fair. Hamilton w bardzo mocnym i osobistym wywiadzie zabiera czytelników w podróż po swoim dzieciństwie i problemach z rasizmem. opowiada o początkach za kierownicą, tatuażach i kontrowersjach związanych z przepisami dotyczącymi biżuterii. Siedmiokrotny mistrz świata wspomina również o swoich marzeniach związanych z aktorstwem, wpływie wegańskiej diety na kondycję i przyznaje się do tego, że w wolnych chwilach tworzy… muzykę. Jednak dla fanów sportowej rywalizacji są momenty poświęcone ostatniemu wyścigowi sezonu 2021. Po miesiącach ciszy, Hamilton postanowił uchylić rąbka tajemnicy i podzielił się swoimi emocjami po finiszu pojedynku na Yas Marina:

Wtedy ożyły moje najgorsze obawy… Myślałem, że nie ma mowy, żebym dał się oszukać w taki sposób. Nie ma mowy. To się nie wydarzy. Na pewno nie. Nie wiem też, czy potrafię wyrazić słowami to co wtedy poczułem. Pamiętam, że siedziałem tam z niedowierzaniem… Wiedziałem, że czas rozpiąć pasy, wyjść z bolidu. Że muszę się z tego wydostać, znaleźć w sobie siły. Ale nie miałem sił. To był jeden z najtrudniejszych momentów w moim życiu…”.

Nawet będąc zadeklarowanym sympatykiem Hamiltona i zwolennikiem teorii o „oszukaniu” siedmiokrotnego mistrza świata nie sposób odnieść wrażenia, iż rozmowa w niebezpieczny sposób zamienia się w próbę gloryfikacji postaci Brytyjczyka. Widać to wyraźnie w dalszej części materiału. Po wypowiedzi Lewisa dziennikarz sam sugeruje, że że Lewis mógł czuć się oszukany. To kierowca zespołu z Brackley skwitował słowami „Wiedziałem, co się stało. Wiedziałem, jakie decyzje zostały podjęte i dlaczego. Tak, wiedziałem, że coś jest nie tak”.

fot. formula1.com

Oliwa do ognia?

Nic tak nie grzeje kibiców, jak skandale oraz kontrowersje, nieprawdaż? Jak uważacie, czy słowa Lewisa wywołają kolejną burzę, czy też przejdą całkowicie bez echa? Jak na wywiad zareaguje samo FIA i włodarze Formuły 1, którym Mercedes… zaszedł przecież za skórę? Cóż, jedno jest absolutnie pewne. O wieczorze na Yas Marina Circuit długo nie zapomnimy.

Zachęcamy Was również do sprawdzenia pełnego emocji felietonu z serii „Loża szyderców”, w którym na chłodno oceniamy niechęć do Hamiltona i oddajemy cesarzowi, co cesarskie. Koniecznie sprawdźcie też cały wywiad z siedmiokrotnym mistrzem świata, przygotowany przez Chrisa Heatha. Artykuł dostępny jest w formie online, na łamach pisma Vanity Fair.