Litwinowicz: Nie wiadomo, co się dzieje w rallycrossie

Damian Litwinowicz
fot. Jakub Nitka

Informacja o zmianie promotora Rallycrossowych Mistrzostw Świata i Europy FIA wstrząsnęła środowiskiem. Jednym z tych, którzy zastanawiają się nad przyszłością cyklu, jest czołowy polski reprezentant Damian Litwinowicz.

„Na pewno w tym momencie w rallycrossie jest ciężka sytuacja, tak naprawdę nie wiadomo, co się dzieje. Promotor odszedł, już wiem, że przetarg na nowego promotora już się zakończył, jeszcze nie ogłoszono, kto nim zostanie. Kalendarz na przyszły rok jest tylko teoretyczny i nie wiem, czy wszystkie te rundy rzeczywiście się odbędą, czy dojdzie do zmian” – powiedział w rozmowie z RALLY and RACE.

Po zdobyciu tytułu Mistrza Europy w klasie RX3, Litwinowicz zadebiutował w tym roku w najwyższej klasie RX1, zajmując czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej: „Jestem bardzo zadowolony z tego sezonu i tego, jak sprawnie przesiadłem się z samochodu RX3 do supercara. Mieliśmy niestety bardzo mało testów, a udało się już nawet w pierwszych zawodach stanąć na podium. Oczywiście jedyne to było podium w sezonie, ale tak naprawdę można powiedzieć, że w tym sezonie bardzo dużo zabrakło szczęścia, które w zeszłym roku miałem. Jestem jednak bardzo zadowolony z debiutu w najwyższej klasie w Mistrzostwach Europy. Nie można powiedzieć, że czwarte miejsce jest złym wynikiem – na pewno jest to mój duży sukces, i mam nadzieję, że w przyszłym roku też pojawię się na starcie właśnie w Mistrzostwach Europy”.

Fot. Tomasz Kubiak/ŚwiatWyścigów.pl

Reprezentant Automobilklubu Wielkopolski został uhonorowany przez Polski Związek Motorowy nagrodą za osiągnięcia na arenie międzynarodowej, którą odebrał podczas uroczystej Gali Sportu Samochodowego w Warszawie: „Bardzo się cieszę, że Polski Związek Motorowy uhonorował to czwarte miejsce. Z tego co wiem, to jest najlepsze miejsce zdobyte przez Polaka w Mistrzostwach Europy, zatem bardzo się cieszę, że mogłem odebrać chociaż jakieś trofeum za ten sezon”.

Pomimo licznych występów na arenie międzynarodowej, Litwinowicz wciąż jest częstym gościem na zawodach w kraju, głównie na domowym Torze Poznań: „Na pewno wystartuję w najbliższych SuperOES-ach na torze w Poznaniu, w planie mam też przejechanie kilku rund WSMP Fordem Fiestą, którą mam, że tak powiem, w garażu, aby po prostu się pościgać. Chciałbym również wystartować w Mistrzostwach Polski w Autocrossie, ale to zobaczymy, na pewno nie pełny sezon, a jednorazowe występy”.

Wspomniany przez Litwinowicza autocross zyskał w tym roku status Mistrzostw Polski. Zapytany o to, co sądzi o tej zmianie, dodał: „Myślę, że zdecydowanie wyszło to na plus, bo jednak zawodnicy walczą o tytuł mistrza Polski, a nie o puchar Polski. W innych konkurencjach jest gdzieniegdzie mniej zawodników, a zdobywają te tytuły, także myślę, że to na pewno zmiana na dobre, jeśli chodzi o promocję samego autocrossu, bo lepiej zdobyć mistrzostwo Polski niż puchar Polski, dlatego myślę, że coś to może zachęcić więcej ludzi do pojawienia się na starcie”.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.