Fani amerykańskich konstrukcji w rajdowym wydaniu – możecie spać spokojnie. M-Sport potwierdził, że mimo oficjalnego zakończenia produkcji, utrzyma Fiestę przy życiu. Firma uzupełniła swoje zapasy i jest gotowa na wsparcie tego modelu.
Hatchback Forda jest obecnie najważniejszą i najbardziej popularną konstrukcją M-Sportu. Rajdowa stajnia opiera aż 80% swojej produkcji właśnie na modelu Fiesta. Ba, to jedyny model samochodu, który oferowany jest na każdym szczeblu piramidy FIA. Nic dziwnego, że Brytyjczycy przygotowali się na zakończenie produkcji Fiesty, planowane na 2023 rok. M-Sport przy współpracy z koncernem Ford odpowiednio zapełnił magazyny – zarówno gotowymi karoseriami, podzespołami oraz częściami zapasowymi. To kluczowa informacja dla polskiego oddziału, który także został odpowiednio doposażony. M-Sport obiecuje, że zaoferuje dalsze wsparcie i program aktualizacji obecnych konstrukcji Rally2, 3, 4 oraz 5.
Zobacz też: Sebastien Ogier otwarcie krytykuje opony Pirelli
Do sprawy odniósł się szef M-Sportu, Malcolm Wilson, który wyraźnie pochwalił Fiestę:
„Fiesta jest fundamentem działalności biznesowej zespołu, stanowiąc trzon sukcesów wielu sukcesów na przestrzeni ostatnich dwóch dekad. Dzięki naszej długiej i owocnej współpracy z Fordem mogliśmy rozpocząć przygotowania do zakończenia produkcji modelu ze sporym wyprzedzeniem. Chciałbym zapewnić wszystkich naszych klientów, iż jeszcze przez wiele lat będziemy budować rajdowe Fiesty, zarówno w siedzibie, w Wielkiej Brytanii, jak i w Polsce. Fiesta była pierwszym modelem stworzonym stricte pod programy klienckie. A suma 2000 zwycięstw na całym świecie mówi za siebie. W przypadku konstrukcji Rally2, Rally3 i Rally4 trwają gruntowne programy rozwojowe”.
Oficjalny komunikat prasowy M-Sportu dostępny jest na stronie internetowej producenta.
