W momencie, w którym Polacy tracą już nadzieję na powstanie Izery, w Afganistanie zaprezentowano pierwszy… „supersamochód”. Mada 9 ma silnik z Toyoty, jeździ, kręci „bączki” po śniegu, zaś za powstanie tego pojazdu odpowiadają… rządzący krajem Talibowie.
To dosyć smutne, bo powyższa zapowiedź nie jest żartem… Kiedy my powoli oswajamy się z myślą, że Izera podzieli losy Arrinery, zaś z biegiem czasu będziemy dowiadywać się o… kolejnych defraudacjach państwowych pieniędzy, w Afganistanie zaprezentowano pierwszy „supersamochód”. Mada 9, bo tak nazywa się ów pojazd, to jeden z najgorętszych tematów w afgańskich mediach, a premierę pojazdu nazywa się… „wielkim, narodowym sukcesem”. Nic dziwnego, bo za stworzeniem samochodu stoją m.in. rządzący Afganistanem Talibowie.
Mada 9 – wygląd supersamochodu, osiągi…
Talibowie przejęli władzę w Afganistanie po ekspresowym i… chaotycznym wycofaniu się wojsk Stanów Zjednoczonych. I choć brzmi to wręcz irracjonalnie, równolegle z próbami przejęcia władzy pracowali nad rozwojem własnego samochodu. Za stworzenie projektu Mada 9 odpowiedzialny był Afgański Techniczny Instytut Zawodowy w Kabulu oraz marka Entop. Stworzenie pierwszego, sprawnego egzemplarza zajęło Talibom zaledwie pięć lat.
Zobacz też: „Civiche EG911” – hybryda Hondy Civic i Porsche 911
Mada 9 wygląda jak rasowy supersamochód z plakatu, jednak mocne strony konstrukcji kończą się na jej wyglądzie. Pod maską pracuje silnik z… Toyoty Corolli z 2000 roku, a korzystając z dość koślawego tłumaczenia twórców możemy stwierdzić, że moc jednostki pozwala raptem na… wprawienie pojazdu w ruch. Niestety, nie wiemy praktycznie nic o pozostałych kwestiach technicznych, nie wiemy też, czy powstaną kolejne egzemplarze.
W sieci pojawiły się pierwsze filmy, na których Mada kręci „bączki” na śniegu. Wszystkie materiały o debiucie maszyny udostępniane są przez przedstawicieli rządu, w tym przez Zabihullaha Mujahida – oficjalnego rzecznika prasowego Talibów. Zabihullah przekazał w swoich mediach społecznościowych, iż powstanie Mady jest istnym narodowym sukcesem.
Co ciekawe, afgańską „markę” Entop znajdziecie nawet w… mediach społecznościowych.
