Afrykańskie słońce, grilowane kiełbaski i spora dawka kurzu, adrenaliny oraz sportowej rywalizacji – druga edycja Majówki w Raju przechodzi do historii w najlepszym wydaniu.

Majówka w Raju na dobre wpisuje się w kalendarz imprez organizowanych na toruńskim torze Modelmania Park. Trzy dni zabawy na trzech różnorodnych torach gwarantuje różnorodność niemal dla wszystkich konkurencji małego motorsportu. Świętowanie właściciele elektrycznych modeli RC rozpoczęli od wyścigów rallycrossowych. Na starcie pojawiła się nawet… ciężarówka, a sami kierowcy zapragnęli dodatkowo jazdy przez ciasną pętlę piaskowej doliny.

Trzy dni zabawy na trzech różnych torach

Drugi dzień „Majówki” to kameralne spotkanie właścicieli modeli przeprawowych. Trzy próby sportowe, pomiędzy kamieniami i drewnianymi mostkami, dostarczyły kierowcom nie lada wyzwań i szukania odpowiednich ścieżek przejazdu. Dość często z opresji ratowała ich… wyciągarka. Mimo presji czasu, wszyscy sobie wzajemnie pomagali, wspólnie analizując błędy i technikę pokonania przeszkód.

Wyścigi terenowych modeli rc
Autor: Michał Jasiński / Modelmania.pl

W święto Konstytucji 3-go Maja na toruńskim torze zrobiło się mrocznie i siwo. Rekordowa frekwencja off-roadowych maszyn gotowa była do walki w wyścigach „No hit”. Kolejna próba zaufania prognozom pogody ponownie przyniosła rozczarowanie. Zamiast deszczu, kierowców przywitały dakarowe piaski i susza. Ale nawet tumany kurzu i fruwajace kamienie nie przestraszyły zawodników przed walką o majówkowe triumfy. Już na drugim okrążeniu cały tor został zasłonięty przez pustynny kurz, ograniczając widoczność niemal do zera, gwarantując emocje i dramatyczne zwroty akcji. Błędów nie ustrzegli się niemal wszyscy zawodnicy, przewracając swoje maszyny po skokach, próbach wyprzedzenia czy na ciasnych szykanach. To był ciężki, ale piękny dzień, i cała Majówka w Raju.

Wyniki z poszczególnych zawodów znajdziecie tutaj – link.

Zawodnicy małego motorsportu
Autor: Michał Jasiński