Marcin Gładysz w pierwszej piątce Jahodnej

341

6 wyścig górski Moris Cup Jahodna 2014 zakończył się szczęśliwie dla tarnowskiego zawodnika Marcina Gładysza, który Volkswagenem Scirocco R wystawionym dzięki Volkswagen Racing Polska zdobył 6 miejsce w kategorii I zawodów FIA European Hill Climb Cup oraz 5 miejsce w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski.

Podczas dwóch dni rywalizacji na słowackiej trasie walczyło 78 zawodników z 6 państw. Wśród najlepszych europejskich kierowców znalazł się również wielokrotny Mistrz Polski Marcin Gładysz, który po inauguracji sezonu w Załużu zajmował 5 pozycję w klasyfikacji generalnej cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.

W sobotę i niedzielę zawodnicy ścigali się na bardzo trudnej technicznie trasie o długości 4750 m. W sobotę Marcin Gładysz borykający się z problemami technicznymi swojego Scirocco R zajął 17 miejsce w kategorii I. Niedziela to bardzo dobry występ po całonocnej naprawie samochodu i 5 miejsce w kategorii I GSMP oraz wysoka 6 pozycja w FIA Cup.

Marcin Gładysz: Weekend zaczął się od problemu technicznego, który dzięki moim mechanikom udało się wyeliminować i w niedzielę mogłem walczyć z najlepszymi kierowcami europy w zawodach FIA European Hill Climb Cup. Do Jahodnej przyjechałem zajmując 5 miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu GSMP 2014 i tą pozycję udało mi się obronić. Czołówka zawodów dysponowała fantastycznym sprzętem, a ja robiłem co tylko się dało, aby Volkswagenem Scirocco R wskoczyć na jak najwyższy stopień podium w generalce. Udało się jestem dwa razy na mecie. Najbardziej cieszy mnie 5 pozycja w niedzielnym wyścigu w kategorii I. Powoli zaczynam podgryzać zawodników w potworach. Trasa w Jahodnej jest bardzo trudna. Dolna część to prawdziwa autostrada i tam trzeba obrać dobry tor. Góra typowo rajdowa, jest na przełamanie. To był mój pierwszy start w Jahodnej i jestem z niego zadowolony. Teraz dwa tygodnie przerwy i weekend w Limanowej w GSMP i Mistrzostwach Europy. Dziękuję moim wspaniałym mechanikom za ogrom pracy jaki włożyli podczas tych zawodów w przygotowanie auta,, moim sponsorom: VOLKSVAGEN RACING POLSKA, BLACK ENERGY DRINK oraz FIRMIE „ZBUD” z Dąbrowy Tarnowskiej.  Chciałem podziękować moim patronom medialnym  TVP Kraków, portalowi internetowemu Interia.pl radiu, RDN Małopolska, Tygodnikowi TEMI oraz portalowi www.wyscigigorskie.pl. Dziękuję też bardzo mojej rodzinie Anetę syna Piotra i córkę Kasię, którzy wspierali mnie podczas zawodów na trasie w Jahodnej. Na Słowacji pojawił się również mój tato, któremu klimat wyścigów górskich coraz bardziej się podoba. Teraz czekam na wyścig w Limanowej który już 14 i 15 czerwca.

inf. pras.