Mark Flaherty nie żyje. Tę smutną wiadomość przekazał oficjalny profil Mistrzostw Świata w Rallycrossie na Facebooku. Brytyjczyk rozpoczął karierę w motorsporcie w zamierzchłych lata 80., ale jeszcze kilka lat temu gościnnie pojawiał się na różnych imprezach.
Mark Flaherty w marcu obchodziłby 60. urodziny. Tymczasem pojawiła się informacja o śmierci brytyjskiego zawodnika.
Flaherty rozpoczął starty w rajdach w wieku 18 lat, a trzy lata później przeniósł się do rallycrossu. Na rosnącej fali popularności tego sportu w Wielkiej Brytanii, pod koniec lat 80. zdobył ogromną popularność na Wyspach Brytyjskich. Flaherty startował dwulitrowym Fordem Escortem MK2 napędzanym na tylną oś. Kilka sezonów później przesiadł się do kultowego, B-grupowego Metro 6R4.
Dwa razy odniósł zwycięstwa w mistrzostwach Lydden Hill (1991 i 1992) oraz tytuł Brytyjskiego Kierowcy Rallycrossowego (1992). Dwa lata z rzędu (1993 i 1994) został mistrzem Wielkiej Brytanii. Po drodze zdobył jeszcze mistrzowski tytuł Brytyjskiego Stowarzyszenia Kierowców Rallycrossowych. Kilka razy zwyciężał w największych rallycrossowych imprezach w Europie.
Flaherty zawiesił starty w 1998 roku, ale wrócił do wyścigów w 2012 roku. Przez kilka sezonów startował w Porsche Carrera Cup przez kilka sezonów. Od tego czasu obserwował pojawiał się gościnnie w imprezach i zaliczył kilka wyścigów w ramach mistrzostw Wielkiej Brytanii.