Martyna Serafin, w swoim mistrzowskim sezonie 2023, nie miała okazji wystartować w Wyścigu Górskich Prządki, a ten ważny debiut przyniósł dopiero ostatni weekend maja 2024 roku. W 21. edycji zawodów z bazą w podkarpackiej Korczynie reprezentantka Tychów była nie tylko najmłodsza w stawce, ale także jedyną zawodniczką. Jak sama podkreślała, było to jedno z największych wyzwań w jej karierze, ze zdecydowanie najtrudniejszą pod względem technicznym trasą.
Z dużym respektem ruszała do podjazdów, których specyfikę znała do tej pory tylko z perspektywy kibica i opowieści innych zawodników. Na sobotnich treningach było widać brak pewności siebie, zwłaszcza w górnym fragmencie trasy, ale brak doświadczenia Martyna nadrabiała ambicją. Z każdym kolejnym przejazdem poprawiała swój wynik, konsekwentnie urywając kolejne sekundy. Zgodnie z planem, najlepszy sobotni czas osiągnęła na finał, plasując się ostatecznie na trzecim miejscu w klasie 5C.
W niedzielę, już na pierwszym podjeździe treningowym była blisko wyścigowego tempa z soboty, ale ta sztuka udała się Martynie niedługo później. Przed rozpoczęciem walki o punkty czwartej rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski punktem odniesienia był czas 02:57,806. Trzy sekundy urwane w pierwszym podjeździe wyścigowym były najlepszym dowodem tego, że reprezentantka Serafin Racing Team czuje się coraz pewnie na trasie pnącej się z miejscowości Korczyna do Czarnorzek. Stabilna, słoneczna pogoda pozwalała na większą swobodę w doborze ustawień samochodu i opon, a decyzje podejmowane przez zespół dawały dobre rezultaty.
Na pożegnanie z Wyścig Górski Prządki, Martyna osiągnęła 02:49,648, czyli wynik o prawie 5 sekund lepszy od wcześniejszego przejazdu. Podobnie, jak dzień wcześniej ukończyła rywalizację na trzecim miejscu w swojej klasie, ale ze zdecydowanie większą satysfakcją. W mocnej europejskiej stawce zawodów, w których równocześnie rozgrywano rundy mistrzostw Polski, mistrzostw Słowacji i dwóch prestiżowych międzynarodowych cykli – mistrzostw Europy Strefy Centralnej FIA CEZ i pucharu w wyścigach górskich FIA IHC, osiemnastolatka miała piekielnie trudne zadanie, ale obroniła się dobrym tempem i cennymi punktami. Zrobiła ważny krok, przed kolejnym startem – podczas 11. Wyścigu Górskiego Magura Małastowska (22-23 czerwca 2024).
Martyna Serafin: Za mną weekend pełen wrażeń, ale zakończony z ogromną satysfakcją. Podchodziłam do tego startu, jak do najtrudniejszego wyzwania i to potwierdziło się już na pierwszym podjeździe. Wyścig Górski Prządki to przepiękna trasa, ale bardzo wymagająca technicznie. Nie ma co ukrywać, że pewne jej fragmenty naprawdę wymagają odwagi.
Myślę, że dobrze wykorzystaliśmy start w Korczynie i zrealizowaliśmy najważniejsze cele. Zabraliśmy z wyścigu nie tylko podium i ważne punkty, ale przede wszystkim doświadczenie – zwłaszcza w jeździe na oponie typu „slicku”. Po tym najtrudniejszym starcie czuje się jeszcze pewniej za kierownicą, a to zaprocentuje już w Magurze. Dziękuje kibicom za tą piękną atmosferę, a organizatorom za doskonałe zawody. Już nie mogę się doczekać, gdy wrócę tutaj za rok, ale teraz w pełni skupiamy się nad kolejnym startem.
W sezonie 2024, Martynę wspierać będą: Serafin Racing Team, Buchti.pl Promotion, Automobilklub Śląski oraz Szkoła Fryzjerstwa, Kosmetyki i Wizażu Da Vinci.