Maximilian Götz nowym mistrzem DTM

Fot. Hoch Zwei/DTM

Pierwszy w historii sezon Deutsche Tourenwagen Masters z wykorzystaniem samochodów kategorii GT3 dobiegł końca na ulicznym torze Norisring. Po odrobieniu 26-punktowej straty na przestrzeni dwóch wyścigów, mistrzem został 35-letni Maximilian Götz.

Zdecydowanym faworytem do tytułu był Liam Lawson, który rozpoczynał weekend z 14-punktową przewagą nad Kelvinem van der Linde. Ta dwójka wystartowała do sobotniego wyścigu z pierwszego rzędu i już w pierwszym nawrocie van der Linde spróbował agresywnego ataku, lecz wypadł z zakrętu i stracił inicjatywę. W miarę rozwoju wyścigu, do przodu powoli przebijał się Götz, obejmując prowadzenie na 10. okrążeniu. Niemiec skorzystał na tym, że nie miał w swoim samochodzie żadnego balastu, w czasie, gdy Lawson woził dodatkowe 18 kilogramów. Götz odniósł zwycięstwo, a Lawson i van der Linde zajęli trzecie i czwarte miejsce. Sprawiło to, że przed ostatnim dniem sezonu pierwszą trójkę dzieliło 19 punktów.

Ta różnica jeszcze powiększyła się w niedzielnych kwalifikacjach, kiedy to Lawson dopisał trzy punkty za pole position. Van der Linde ponownie był drugi, a Götz nie zdobył żadnych punktów za ósme miejsce. Oznaczało to, że rywale Lawsona mogli odebrać mu tytuł tylko w przypadku swojej wygranej i niepowodzenia Nowozelandczyka.

Na to drugie nie trzeba było długo czekać – van der Linde powtórzył bowiem swój agresywny atak na starcie wyścigu. Lawson tym razem nie zostawił mu miejsca i dwaj pretendenci do tytułu zderzyli się. Ferrari Lawsona zostało uszkodzone i tym samym miał on nie zdobyć żadnych punktów, natomiast van der Linde kontynuował jazdę.

Kierowca Audi otrzymał za ten incydent karę dłuższego o pięć sekund postoju w boksach. Sprawiło to, że powrócił on na tor tuż przed Götzem i pomiędzy tą dwójką wywiązała się zażarta walka. Van der Linde ponownie doprowadził do kontaktu i przebił oponę, tym razem eliminując siebie z walki o zwycięstwo.

Götz na tym etapie nadal musiał wygrać wyścig, a był na trzecim miejscu. Na jego szczęście, przed sobą miał tylko innych kierowców Mercedesa-AMG – Philipa Ellisa i Lucasa Auera, którzy ustąpili mu miejsca w samej końcówce, a następnie bronili lidera przed szybko nadciągającym Nickiem Cassidym – zespołowym kolegą Lawsona, który wpłynąłby na losy tytułu, wygrywając wyścig.

Przed wygraniem obu wyścigów w Norymberdze, Götz odniósł tylko jedno zwycięstwo w DTM – na torze Lausitzring, kiedy to mający problemy z samochodem Kelvin van der Linde oddał pierwszą pozycję bez walki. Poza tym, Niemiec jeździł bardzo regularnie, uzyskując średni wynik 3,67. Był to ogólnie trzeci sezon Niemca w DTM – poprzednio zajmował 22. i 20. miejsce w klasyfikacji generalnej, reprezentując ekipy Mücke Motorsport i HWA. Zwycięstwo w tym sezonie odniósł natomiast z Haupt Racing Team.