Josh McErlean zadebiutował za kierownicą Forda Pumy Rally1. Chociaż Irlandczyk odstawał od swoich kolegów i przegrywał z maszynerią Rally2, start w Monte-Carlo uznać można za udany. Reprezentant M-Sportu zgarnął swoje pierwsze punkty w 2025.
W rozmowie z redaktorami DirtFish, Josh podsumował swój występ w alpejskim klasyku. Irlandczyk nie zamierzał ukrywać, że debiut w Rally1 wzbudził w nim… ogromne emocje:
„Myślę, że dopiero kiedy wróciliśmy do Monako w niedzielę, zdaliśmy sobie sprawę z tego co wydarzyło się od czwartkowego wieczoru. W niedzielę byłem uśmiechnięty, jednak w czwartek byłem naprawdę zesr*ny. Cóż, miło było pokonać wszystkie odcinki specjalne i bezpiecznie dotrzeć do mety. Moje tempo nie było najlepsze, ale wiedzieliśmy że właśnie tak będzie. Start w Rajdzie Monte-Carlo w nowym aucie był gigantycznym wyzwaniem…
Zobacz też: Marek Paciorkowski i Jarek Hryniuk przetestowali GR Yarisa Rally2
Niedzielny poranek był zdradliwy – przeszliśmy przez każdą możliwą kombinację opon. Nigdy wcześniej nie jeździłem na kolcach – to pokazuje, że rozpoczęcie naszej przygody właśnie od Rajdu Monte-Carlo było prawdziwym skokiem na głęboką wodę. Dostaliśmy raptem miesiąc by przyzwyczaić się do nowości, poznać auto. A stanęliśmy do walki na Monte, gdzie mierzysz się z każdymi warunkami, i gdzie nie możesz pozwolić sobie na błędy. Ale hej, mamy finisz – pierwsza dziesiątka. Nie mogłem chyba prosić o więcej!”.
McErlean na szczycie WRC
Josh pilotowany przez Eiona Tracy’ego dotarł do mety na siódmym miejscu w „generalce”. Ze względu na wcześniejsze problemy Gregoire’a Munstera (super rally po problemach z elektryką na dojazdówce), McErlean i Tracy byli najwyżej sklasyfikowaną załogą M-Sportu. Patrząc na przebieg rywalizacji, panowie regularnie notowali czasy w okolicach dziesiątego miejsca (przegrywając z Rosselem, Solbergiem czy Gryazinem). Technologiczna przewaga Pumy Rally1 pomogła wyprzedzić maszyny Rally2 podczas ostatniego, niedzielnego etapu.
Przeczytaj również: Zmiana planów. Michał Skrądź wsiada do Citroena C2… R2 Max
McErlean zdobył do tej pory kilka młodzieżowych laurów w ojczyźnie. Jego największym sukcesem było juniorskie srebro w krajowych mistrzostwach – zdobyte w 2019 roku. Na przestrzeni ostatnich miesięcy Josh reprezentował drugi „garnitur” Toksportu, walcząc w kategorii WRC2. Do spółki z Jamesem Fultonem uplasował się na dziewiątym miejscu w klasyfikacji generalnej oraz szóstej w subkategorii Challenger. Najlepszym występem był Rajd Portugalii – załoga Fabii RS Rally2 zajęła wysokie drugie miejsce, zaraz za Solansem.
Więcej przepełnionych motorsportem materiałów znajdziecie naturalnie na rallyandrace.pl.
Przy okazji, zachęcamy do zakupu… najnowszego, 46. numeru magazynu Rally and Race. Znajdziecie w nim wszystkie, najciekawsze informacje ze świata motorsportu. Od rajdów, przez wyścigi torowe, górskie, F1, po cross country, drift, simracing, rallycross czy karting. W Wasze ręce oddajemy przeszło 150 stron, przesiąkniętych emocjami z czołowych aren!