McLaren w końcu zacznie zarabiać? Firma rozważa zmianę strategii

Fot. McLaren

McLaren od lat boryka się z problemami finansowymi, które znacząco wpłynęły na kondycję firmy. Mimo produkcji wybitnych supersamochodów, brytyjska marka miała trudności z osiągnięciem stabilnej rentowności. W obliczu przejęcia przez fundusz CYVN Holdings z Abu Zabi w grudniu 2024 roku, McLaren ponownie analizuje swoją strategię i rozważa rozszerzenie oferty o pojazd, który dotąd był tematem tabu – SUV-a.

Nowa strategia McLarena

Plan naprawczy firmy obejmuje połączenie z brytyjskim startupem zajmującym się pojazdami elektrycznymi, Forseven Holdings. Według Bloomberga, celem tej fuzji jest wykorzystanie potencjału marki McLaren w nowej gamie modeli, które mogłyby pomóc w przywróceniu rentowności. Kluczowe jest pytanie, czy wśród tych modeli znajdzie się SUV – segment, który w ostatnich latach pomógł innym producentom luksusowych samochodów znacząco poprawić wyniki finansowe.

Podczas gdy Porsche, Lamborghini, Aston Martin i Ferrari z powodzeniem weszły na rynek SUV-ów, McLaren do tej pory opierał się tej koncepcji. W 2018 roku ówczesny CEO firmy zapowiedział, że McLaren nigdy nie stworzy SUV-a, argumentując, że takich pojazdów jest już „więcej niż wystarczająco”. Jednak pod rządami nowych właścicieli firma może zmienić swoje stanowisko.

Fot. McLaren

Co wiemy o potencjalnym SUV-ie McLarena?

Na razie szczegóły dotyczące nowego modelu pozostają tajemnicą. Wiadomo jedynie, że Forseven współpracuje z chińskim producentem samochodów elektrycznych Nio, w którym CYVN Holdings ma udziały. Możliwe zatem, że przyszły SUV McLarena będzie elektryczny, choć nie można wykluczyć zastosowania spalinowej jednostki napędowej. Wśród potencjalnych opcji mogłaby znaleźć się jednostka 4.0 V8 twin-turbo, znana z modelu 750S, co mogłoby zapewnić pojazdowi osiągi godne logo McLarena.

Walka o stabilność finansową

McLaren od lat zmaga się z poważnymi trudnościami finansowymi. W ostatnim czasie firma kilkukrotnie prosiła akcjonariuszy o dodatkowe środki, m.in. z powodu opóźnień w produkcji modelu Artura. Aby przetrwać, McLaren był zmuszony sprzedać część swojej kolekcji historycznych samochodów, a także oddzielić swoje zaawansowane działy technologiczne. Dodatkowo firma przeprowadziła operację „sprzedaży i leasingu zwrotnego” swojej głównej siedziby w Woking.

Fot. McLaren

W związku z fuzją z Forseven, kierownictwo firmy również ulega zmianom. Na czele nowego podmiotu stanie były menedżer Jaguar Land Rover, Nick Collins, podczas gdy dotychczasowy CEO McLarena, Michael Leiters, zachowa swoją funkcję w obrębie marki.

Czy SUV McLarena to dobry pomysł?

Dla purystów motoryzacyjnych pomysł wprowadzenia SUV-a pod marką McLaren może wydawać się profanacją. Jednak w świecie, w którym modele takie jak Porsche Cayenne, Lamborghini Urus czy Ferrari Purosangue generują ogromne zyski dla swoich producentów, trudno nie dostrzec potencjału takiego ruchu. McLaren znajduje się w sytuacji, w której musi szukać sposobów na poprawę wyników finansowych, a rozszerzenie oferty o SUV-a mogłoby stanowić klucz do przetrwania firmy.

Jeśli McLaren zdecyduje się na ten krok, kluczowe będzie znalezienie odpowiedniego balansu między DNA marki a nowymi wymaganiami rynku. Niezależnie od tego, czy będzie to pojazd elektryczny, czy napędzany spalinowo, jedno jest pewne – dla McLarena nadchodzą kluczowe lata, które zdecydują o przyszłości tej legendarnej marki.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.