Michael Jordan idzie na wojnę z NASCAR

Fot. 23XI Racing

Michael Jordan, legenda koszykówki i współwłaściciel zespołu wyścigowego 23XI Racing, wchodzi w otwarty konflikt z NASCAR. Wraz z zespołem Front Row Motorsports złożył pozew antymonopolowy przeciwko organizacji i jej przewodniczącemu Jimowi France’owi. Zespoły twierdzą, że nowy system charterowy NASCAR ogranicza konkurencję i niesprawiedliwie wiąże zespoły z organizacją, jej torami oraz dostawcami.

Pozew złożony w Zachodnim Okręgu Północnej Karoliny to efekt dwóch lat trudnych negocjacji między NASCAR a 15 zespołami posiadającymi chartery w czołowej dywizji Cup Series. Większość z nich podpisała nową umowę, jednak, jak twierdzą zespoły, zrobiły to pod presją. „Rodzina France i NASCAR to monopolistyczni tyrani” – stwierdzono w pozwie, który jest cytowany przez agencję Associated Press. „Tyrani będą dalej narzucać swoją wolę, dopóki ich ofiary nie wstaną i nie odmówią bycia ofiarami. Ten moment nadszedł teraz”.

System charterowy, wprowadzony w 2016 roku, miał wprowadzić podział przychodów i inne elementy biznesowe, gwarantując przy tym 36 miejsc startowych w wyścigach Cup Series. Jednak wiele zespołów twierdzi, że nie przynosi im to oczekiwanych zysków. Wśród nich jest Front Row Motorsports, którego właściciel Bob Jenkins stwierdził, że od momentu założenia zespołu w 2005 roku nigdy nie osiągnął zysku: „Czas na zmiany. Potrzebujemy bardziej konkurencyjnego i sprawiedliwego systemu, gdzie zespoły, kierowcy i sponsorzy mogą być wynagradzani za nasze wspólne inwestycje”.

Michael Jordan również nie kryje swojego rozczarowania. „Każdy wie, że zawsze byłem zaciętym konkurentem, i to dążenie do zwycięstwa napędza mnie i cały zespół 23XI każdego tygodnia na torze. Dzisiaj pokazuję, że jestem gotów walczyć o konkurencyjny rynek, gdzie wszyscy mogą wygrywać”.

Pozew zarzuca NASCAR naruszenie ustawy antymonopolowej Sherman Act, uniemożliwiając zespołom wyścigowym udział w rozgrywkach bez akceptacji „antykonkurencyjnych warunków”. W pozwie stwierdzono, że organizacja wywierała presję na zespoły, grożąc, że w przypadku niepodpisania umowy mogą stracić swoje chartery i w efekcie zostać wykluczone z Cup Series.

NASCAR nie jest jedyną serią, która będzie musiała tłumaczyć się przed sądem z praktyk monopolowych. Kilka miesięcy temu Departament Sprawiedliwości USA wszczął śledztwo wobec Liberty Media w sprawie odrzucenia kandydatury Andretti Global na nowy zespół Formuły 1.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.