Mikkelsen prowadzi, drugi odwołany oes Rajdu Polski

Fot. Hyundai Motorsport GmbH

Andreas Mikkelsen jest liderem na koniec drugiej pętli piątkowego etapu Rajdu Polski. Podobnie jak rano, kierowcy Rajdowych Mistrzostw Świata WRC ukończyli tylko dwa z trzech zaplanowanych odcinków specjalnych.

Kierowca Hyundaia i20 N Rally1 miał 7,4 sekundy przewagi po porannej pętli. Norweg wrócił do rywalizacji na mieszanym komplecie opon, zakładając twarde Pirelli z przodu i miękkie z tyłu. Nie był to udany wybór i zwycięzca z 2016 roku stracił na odcinku Stańczyki 2 ponad 14 sekund oraz prowadzenie w rajdzie.

Nowym liderem został w tym momencie Kalle Rovanperä, wyprzedzając Mikkelsena o 0,2 sekundy. Blisko lidera pozostawał Mārtiņš Sesks, mając 1,3 sekundy straty. Niewiele więcej tracił Elfyn Evans, który uzyskał drugi czas. Swoją stratę zmniejszył też Adrian Fourmaux.

Następnie drugi raz podjęto próbę przejechania próby Wieliczki, która została odwołana podczas pierwszej pętli. Kibice stojący w niebezpiecznych miejscach stanowili problem także tym razem, doprowadzając do przerwania odcinka akurat w momencie, gdy pokonywał go Andreas Mikkelsen.

Rywalizację udało się wznowić, a sędziowie dopisali Mikkelsenowi czas obliczony na podstawie jego tempa. Był on lepszy od rezultatu uzyskanego od Rovanpery, dzięki czemu Norweg powrócił na pozycję lidera. Swojego zespołowego kolegę wyprzedził także Evans, a Sesks spadł na czwarte miejsce.

Kolejny oes odwołany

Popołudniową pętlę miał zakończyć drugi przejazd 13,2-kilometrowej próby Olecko. Po przejechaniu trzech załóg odcinek został jednak przerwany, a następnie odwołany. Spośród kierowców, którzy ukończyli próbę, najszybszy był Fourmaux, zyskując aż trzy sekundy względem Evansa. Wynik Francuza miał okazać się jednak nieważny w kontekście klasyfikacji rajdu.

Obowiązujący jest zatem stan na koniec OS6. Mikkelsen ma więc dwie sekundy przewagi nad Evansem, który wyprzedza o 0,1 sekundy Rovanperę. Sesks traci do lidera 6,2 sekundy, natomiast strata Fourmauxa to już ponad 10 sekund.

Kajetanowicz wygrywa odcinek

Najwyżej sklasyfikowany polski kierowca Kajetan Kajetanowicz wciąż pokazuje się z dobrej strony. Startujący Škodą mistrz WRC2 Challenger uzyskał najlepszy czas na OS6 pośród wszystkich załóg WRC2 i pozostaje na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej. Polak traci 9,5 sekundy do Samiego Pajariego w Toyocie.

Fot. Łukasz Kos

Mikołaj Marczyk zajmuje dziewiąte miejsce ze stratą 43,3 sekundy, a Jarosław Kołtun, Michał Sołowow i Wojciech Musiał zajmują odpowiednio 17., 20. i 22. lokatę.

Jakub Matulka pozostaje liderem kategorii WRC3, wyprzedzając drugiego Diego Domingueza o 21 sekund. Marek Roefler jest piąty, a Paweł Ważny siódmy – przed tą dwójką w klasyfikacji generalnej plasuje się Hubert Kowalczyk w samochodzie Rally3, który nie jest jednak zgłoszony do zdobywania punktów.

W piątek zaplanowano jeszcze jedną próbę – drugi superoes na torze w Mikołajkach, który wystartuje o godzinie 19.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.