Tomáš Pekař wygrał pierwszy wyścig finałowego weekendu Clio Cup Bohemia 2024 na torze Automotodrom Brno. Kierowca zespołu Carpek Racing obronił tym samym tytuł mistrza, gwarantując sobie pierwsze miejsce w tabeli jeszcze przed ostatnim wyścigiem sezonu.
Z pole position wystartował najszybszy w kwalifikacjach Bartłomiej Mirecki, mający obok siebie Nikodema Sobczyka. Dwójka Polaków utrzymała pozycje na samym początku, lecz jeszcze na pierwszym okrążeniu Pekař wyprzedził Sobczyka, awansując na drugie miejsce. Świetnym startem popisał się Julian Śmiechowski, którzy przebił się z siódmej pozycji na czwartą, natomiast David Dziwok spadł z czwartej na siódmą lokatę.
Dziwok szybko jednak pozbierał się po nieudanym pierwszym okrążeniu i zaczął odrabiać pozycje. 18-latek na trzecim okrążeniu był już czwarty, wyprzedzając Śmiechowskiego.
Z przodu natomiast zaczęła się prawdziwa walka o zwycięstwo pomiędzy Mireckim, a Pekařem. Czech na chwilę objął prowadzenie na piątym okrążeniu, lecz polski zawodnik skontrował już w kolejnym zakręcie i pozostał na pierwszym miejscu. Ta wymiana pozycji pozwoliła jednak dojechać do czołowej dwójki kolejnym zawodnikom.
Na czoło tej drugiej grupy wkrótce wysforował się Dziwok, który na szóstym okrążeniu wyprzedził Sobczyka i mógł od tego momentu wspierać swojego zespołowego kolegę w walce o zwycięstwo.
Pekař próbował objechać Mireckiego niemal w każdym możliwym miejscu. W końcu udało mu się to na hamowaniu do szóstego zakrętu na ósmym okrążeniu. Mirecki nie miał odpowiedzi na ten atak i szybko musiał zacząć martwić się jadącym za nim Dziwokiem, który zajął swojego rodaka i pozwolił Pekařowi odjechać.
Na przedostatnim okrążeniu Dziwok na chwilę wyprzedził Mireckiego w zakręcie Kevina Schwantza, lecz nie zdołał utrzymać się przed swoim rodakiem.
Pekař tymczasem odjechał na prawie półtorej sekundy i odniósł swoje piąte zwycięstwo w sezonie 2024. Czeski zawodnik powiększył tym samym swoją przewagę nad Mireckim do 26 punktów i zapewnił sobie kolejny tytuł na jeden wyścig przed końcem – reprezentant Automobilklubu Wielkopolski może jeszcze co najwyżej zrównać się z nim punktami, lecz przegra pod względem ilości wygranych wyścigów.
Ćwierć sekundy za Mireckim na metę wjechał Dziwok, aby dołączyć na podium do swojego zespołowego kolegi. Odzyskał on trzy punkty względem czwartego Nika Štefančiča, lecz wciąż traci 15 punktów do trzeciego zawodnika w tabeli.
Śmiechowski finiszował na piątej pozycji, Sobczyk był siódmy, a poza pierwszą dziesiątką wyścig ukończyli debiutujący w ten weekend Filip Dziwok i Oskar Marszałkowski.
Ostatni wyścig sezonu 2024 Clio Cup Bohemia odbędzie się jeszcze dziś, o godzinie 15:20.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.