Autodrom Most otwiera w najbliższy weekend druga połowę sezonu Porsche GT3 Cup Challenge central Europe. Na czeskim obiekcie wyścigowym o długości 4212 metrów zlokalizowanym w okolicach jeziora Most oraz granicy z republiką federalną Niemiec, na starcie w samochodach Porsche GT3 Cup stanie czterech zawodników polskiego zespołu wyścigowego GT3 Poland.
Po przerwie i nieobecności na Salzburgringu do walki o punkty powracają Stanisław i Marcin Jedlińscy. Obaj zawodnicy głodni są jazdy i sprawdzenia swoich możliwości na 21 zakrętach czeskiego toru. Pierwszy pojawi się w klasie Gość, a Marcin wystartuje w klasyfikacji SILVER.
Drugi weekend sierpnia to również druga okazja do ścigania dla Bartosza Opioły, który pojawi się gościnnie dzięki uprzejmości zespołowego kolegi Rafała Mikruta, który podczas Czeskiej rundy nie wystartuje.
Jak do tej pory najwyżej sklasyfikowany w SILVER Jarosław Budzyński, będzie miał nie lada zadanie, aby pojawić się jak najwyżej w klasie i zdobyć cenne punkty, potrzebne do rocznej klasyfikacji.
Zawody rozpoczynają się już w czwartek od wolnych treningów. W piątek po południu o godzinie 14:00 kierowcy pojawią się podczas oficjalnego treningu, a o 16:55 wyjadą na tor podczas kwalifikacji.
Pierwszy wyścig rozegrany na dystansie 20 minut + 1 okrążenie ruszy w sobotę o godzinie 11:35, a niedzielna odsłona i drugi wyścig rozpocznie się dokładnie o 11:00.
Jarosław Budzyński: Od paru dni jestem już myślami w Moście na kolejnej rundzie Porsche GT3 Cup Challenge Central Europe. Po wakacjach jestem bardzo wypoczęty, ale też przez ostatnie 5 tygodni nie miałem okazji jeździć i trenować. Most to mój ulubiony tor. Można na nim jechać bardzo szybko, co niekiedy kończy się kraksą. Właśnie w ubiegłym roku miałem tam poważny wypadek, w związku z tym, ze zdwojoną uwagę, będę starał się, żeby nić się w Moście nie stało. Wracam tam w dobrym nastroju. Szkoda, że nie jedzie z nami Rafał Mikrut, ale w jego miejsce pojawi się Bartek Opioła. Jedno co już wiem na ten moment, że przy wysokich temperaturach będzie mi ciężko kondycyjnie, ale będę robił wszystko aby utrzymać wysokie tempo od startu aż do mety.
Bartosz Opioła: W moście byłem tylko raz i w dodatku nie pojeździłem tam za wiele. Nie poznałem go na tyle, żeby wiedzieć o wszystkich jego kruczkach. To gościnny występ i po pierwsze muszę zadbać o moich kolegów z GT3 Poland – Jarka Budzyńskiego, Stanisława i Marcina Jedlińskich, a dopiero po tym skupić się na swojej jeździe. Chciałem bardzo podziękować Rafałowi Mikrutowi za udostępnienie auta. Nie muszę nic udowadniać podczas tego wyścigu, nie mam ciśnienia, więc mój plan to delektować się walką i jazdą. Chciałbym ukończyć wyścig bez kolizji i przywieźć auto całe i zdrowe. Po długiej przerwie wszyscy jesteśmy rządni jazdy. Humory dopisują więc zapowiada się ciekawy weekend. Zapraszam na nasz profil na Facebook https://www.facebook.com/GT3Poland gdzie podczas weekendu znajdziecie dużo zdjęć i materiałów filmowych.
inf. pras.