W ten weekend zawodnicy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski spotkają się na jedynych w tym sezonie zawodach, które odbędą się poza granicami naszego kraju. Impreza w słowackich Banovcach kolejny rok z rzędu znalazła się w kalendarzu polskiego cyklu. W tym sezonie zobaczymy na starcie aż 104 zawodników, wśród których będzie aż 56 Polaków.
1. „Pumba” gotowy do walki o punkty w Banovcach
W 7. i 8. rundzie GSMP 2017 w komplecie pojawi się również cała stawka klasy A/PL+2000. Dla „PUMBY” będzie to drugi start na liczącej 3700 metrów trasie w Banovcach nad Bobravou, a pierwszy za kierownicą w BMW M3. Weekend w Limanowej przebiegł bez żadnych problemów i przygód, a to pozwala z optymizmem czekać na zbliżające się rundy. Do Banovców zespół jedzie walczyć o dobry wynik i o ważne punkty w klasie A/PL. Zapraszamy do przyjazdu na kolejne rundy GSMP – niespełna dwie i pół godziny drogi od polskiej granicy czeka piękne sportowe widowisko.
PUMBA: „Wracam do Banovców po siedmiu latach przerwy, a mimo, że wtedy skończyło się to awarią naszej Astry, to bardzo dobrze wspominam tamten start. Spasowała mi konfiguracja trasy i osiągnąłem wtedy naprawdę dobry czas. Z tym większą radością wracam, cieszę się z powrotu i kolejnej szansy zmierzenia się z podjazdem na Jankov Vrsok. Jesteśmy już za półmetkiem sezonu, więc każdy zdobyty punkt liczy się coraz bardziej. Problemy techniczne z Załuża i Magury spowodowały, że żeby liczyć się w walce o podium musimy wywieź ze Słowacji dużo punktów. Na starcie stanie cała czołówka A/PL, więc na pewno nie będzie to łatwe, ale do zdobycia pozostaje jeszcze dużo punktów. Ja w ten weekend dam z siebie wszystko i liczę na to, że mocno techniczna trasa będzie nam sprzyjać, a wszystko razem da pozytywny efekt.
Po Limanowej nie mieliśmy zbyt wiele czasu, więc główne prace nad BMW ograniczyły się ustawienia zbieżności, niezbędnego przeglądu i kosmetyki. Mimo to, nie mieliśmy czasu się nudzić. Dzięki zaproszeniu naszego partnera MIVA Polska, mogliśmy zaprezentować samochód w Łańcucie, podczas Festynu Świętego Krzysztofa, gdzie BMW wzbudziło wśród wielu atrakcji, naprawdę duże zainteresowanie.
Wyjeżdżamy na ten start dużo spokojniejsi i bez presji uciekającego czasu, a to dla nas bardzo miła odmiana. Z zadowoleniem mogę powiedzieć, że ponownie wspierać nas będą Penrite, Pedders Polska, Ireco Motorsport, Z Motorsport, MIVA Polska, Car-Project.pl, Moto-Pasje Słaboń, ROBI i Buchti.pl Promotion. Dziękuje także całej mojej rodzinie i narzeczonej, która zawsze bardzo mocno mnie wspiera, a tym razem wykazała się jeszcze większą wyrozumiałością zmieniając dla wyścigu ważne wspólne plany. Mieć ze sobą taki zespół to wyróżnienie.”
2. Wojciech Subocz przed ważnym startem w Banovcach
Podczas zbliżających się zawodów na trasie w Banovcach rozegra się rywalizacja w czterech różnych cyklach przeznaczonych dla kierowców samochodów historycznych. W Mistrzostwach Słowacji, Mistrzostwach Polski, Słowackim Pucharze Wyścigów Górskich czy Pucharze FIA Strefy Europy Centralnej zobaczymy legendy sportowej motoryzacji. Lista zgłoszeń GSMP Historycznych liczy 9 zgłoszeń, a stawkę otworzy Wojciech Subocz, za kierownicą charakterystycznego i unikatowego niebieskiego Porsche Carrera 2.
Po wyścigu w Limanowej kwidzyński kierowca stracił pozycję lidera klasyfikacji generalnej samochodów historycznych, ale w najbliższy weekend, jeśli powiększy ilość swoich zwycięstw może to prowadzenie odzyskać. Do tej pory trzykrotnie stawał na najwyższym stopniu podium w Załużu i Magurze Małastowskiej. Drugi swój start w Banovcach będzie pierwszym w nowym samochodzie, ale Porsche konfrontacji jest solidnie przygotowane.
Wojciech Subocz: „Start w wyścigu w Limanowej daleki był od naszych ambicji i oczekiwań. Złożyło się na to niestety kilka rzeczy. Z jednej strony prześladowały nas problemy techniczne, przez które samochód, zwłaszcza na mokrej nawierzchni, niezbyt pewnie się prowadził. Z drugiej, sam z własnej jazdy też nie do końca byłem zadowolony. Zabrakło doświadczenia i zaufania do jazdy w deszczu, a momentami było naprawdę ślisko. Niedziela była już bardziej pozytywna i pod względem warunków i samopoczucia. Moje tempo było lepsze, chociaż brakowało jednak tego drugiego podjazdu treningowego. Po minionym weekendzie zostaje niedosyt, ale już w ten weekend będziemy mieć szansę to nadrobić.
Z sezonu 2016 mam dobre wspomnienia z Banovców i mam nadzieję, że tym razem też tak będzie. Przede wszystkim jedziemy po naukę, żeby zrobić kolejne ważne kilometry w Porsche. To projekt, który chcemy kontynuować i rozwijać przez kilka najbliższych lat, a każdy wyścigowy weekend pozwala mi lepiej ufać możliwościom tego samochodu. To dla mnie priorytet, ale nie oznacza, że zapominamy o wyniku. Wręcz przeciwnie, będziemy atakować żeby wrócić na fotel lidera w kategorii samochodów historycznych, który odebrały nam problemy z Limanowej. W Banovcach, żeby jechać pewnie i szybko trzeba naprawdę dobrze znać tą trasę. Jazda z zakrętu w zakręt wymaga specyficznego toru jazdy, zwłaszcza przy tak wysokich krawężnikach, które nie wybaczają błędów. Jeden start to za mało, żeby się tego dobrze nauczyć, więc będziemy musieli nad tym też mocno się skupić. Zapowiada się pracowity weekend, ale emocji na pewno też nam nie zabraknie.
Podczas słowackich rund GSMP naszemu zespołowi towarzyszyć będzie firma VECO, producent olejów i środków smarnych, który wspiera nas nie tylko w całym sezonie 2017, ale jest z nami od początku mojej przygody z wyścigami górskimi.”
3. Waldemar Kluza przed słowacką rundą GSMP – w Banovcach będziemy walczyć o zwycięstwo
Otwarcie drugiej części sezonu wyścigów górskich zapowiada się wyjątkowo widowiskowo. Podobnie, jak podczas Bieszczadzkiego Wyścigu Górskiego, Mistrzostwa Polski zostaną rozegrane równocześnie z Mistrzostwami Słowacji, ale tym razem dojdzie do pojedynku na słowackiej trasie, gdzie gospodarzami będą nasi południowi sąsiedzi. Do rywalizacji staną czołowi zawodnicy tych dwóch narodowych cykli, a minione lata pokazały, że sięgnąć po zwycięstwo na trasie Jankov Vrsok jest wyjątkowo trudno.
Waldemar Kluza ma na swoim koncie najwięcej zwycięstw w sezonie 2017 – w tym roku aż czterokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium. Do Banovców kierowca z Wieliczki przyjedzie, jako lider klasyfikacji generalnej. Duet Kluza i Skoda Fabia S2000 będzie z pewnością jednym z faworytów do zwycięstwa na trasie Jankov Vrsok, ale wśród 105 zgłoszeń, grupa kierowców którzy aspirują do wygranej jest wyjątkowo mocna. Wszystko rozstrzygnie się na czterech podjazdach wyścigowych, podzielonych na dwie rundy, które odbędą się już w najbliższy weekend, pomiędzy 28 i 30 lipca.
Waldek Kluza: „Wkraczamy w drugą połowę sezonu bardzo zmotywowani, żeby sięgnąć w Banovcach po kolejne zwycięstwo. Po Limanowej objęliśmy prowadzenie, więc zrobiliśmy ważny krok, ale to sprawia, że musimy jeszcze mocniej pracować. Przed nami sześć rund i dużo punkt do zdobycia, których rywale na pewno łatwo nie oddadzą. Czeka na nas w ten weekend jedna z najciekawszych i najlepszych tras. Nie ma tutaj dużych prędkości, ale jedzie się niemal cały czas zakręt w zakręt. Część z łuków jest dodatkowo wyprofilowana, co daje jeszcze bardziej niesamowite wrażenia z jazdy. Ta trasa ma też swoje niespodzianki, na które trzeba szczególnie uważać – wysokie krawężniki wyjątkowo mocno tutaj przyciągać. O tym, jak bardzo stroma jest ta trasa można się przekonać próbując pokonać ją na piechotę. Podziwiam kibiców, którzy się tego podejmują, bo naprawdę trzeba mieć kondycję.
To wszystko sprawia, że Banovce oferują zawodnikom wyzwanie i emocje szczególnego rodzaju. Słowacy na swoim terenie też są wyjątkowo wymagający. Czeka nas naprawdę ciekawy weekend. Będziemy walczyć o każdy punkt. Wiem, że jesteśmy dobrze przygotowani, więc cały zespół da z siebie wszystko. Bardzo liczę na wasze mocno zaciśnięte kciuki!
Wspólnie z Solne Miasto Wieliczka, Powiat Wielicki, Stalco, Jania Construction, ROWE Motor Oil, AutoCzesciValdi.pl, Rexteam oraz Buchti.pl Promotion serdecznie zapraszam w ten weekend do Banovców.”
4. Konrad Biela – Banovce to moja ulubiona trasa
Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski w ten weekend (28-30 lipca) wybierają się na podbój trasy w słowackich Banovcach. Słowaccy gospodarze z pewnością będą dla Polaków gościnni, ale jak pokazało kilka lat wspólnej rywalizacji na trasie Jankov Vrsok, bardzo trudno jest im tutaj odebrać zwycięstwo. Swój udział deklaruje jednak bardzo mocna grupa polskich zawodników, a to zapowiada wyjątkowo emocjonującą walkę.
Wśród 57 kierowców broniących biało-czerwonych barw, podczas rund w Banovcach zobaczymy także Konrada Bielę. Wyścigową bronią lidera klasy A-2000 będzie Renault Clio R3C Maxi, przygotowane przez ekipę 2BRally. Zawody na trasie z Uhrovec do Jankov Vrsok będą jako jedyne w tym sezonie GSMP rozgrywane poza granicami Polski, ale od lat stanowią ważny punkt w tej rywalizacji. Dla zawodnika BIELAPLAST Race & Rally Team będą to trzecie z rzędu start na słowackiej trasie.
Konrad Biela: „Jeszcze nie zdołały opaść wszystkie emocje po starcie w Limanowej, a pakujemy się do wyjazdu na Banovce. Dla GSMP zaczął się intensywny okres, ale z perspektywy zbliżających się rund cieszę się wyjątkowo mocno. Trasa chociaż liczy tylko 3,7 km to należy do jednej najbardziej krętych, gdzie technika jazdy daje większą przewagę niż sama moc samochodu. W zeszłym roku w deszczu wykręciłem trzynasty czas w klasyfikacji generalnej. Ta konfiguracja bardzo mi pasuje i start właśnie tutaj sprawia mi szczególną satysfakcję. Nie ukrywam, że liczę na jazdę w deszczu, chociaż podczas jednej z dwóch rund, bo to warunki, które mi sprzyjają.
Niestety w stawce zabraknie Szołka, a mi przyjdzie się zmierzyć tylko ze słowacką konkurencją. Z częścią z tych kierowców spotkam się po raz pierwszy, więc nie wiem, jak wymagającymi rywalami będą, ale motywuje mnie to jeszcze bardziej. Plan naszego zespołu to walka o podwójne zwycięstwo i zebranie ważnych punktów do klasyfikacji. Z drugiej strony liczę na ogromną przyjemność ze zmierzenia się po raz kolejny z Banovcami. Mam nadzieję, że polscy kibice, mimo odległości zdecydują się dużą grupą pojawić na trasie. Ja w imieniu całego naszego zespołu serdecznie zapraszam.
W najbliższy weekend wspierać nas będą: Kotelnica Białczańska, Firma Budowlana Hebda, Terma Bania, BielaPlast, Domalik folie samochodowe, RB Sięka, Pinsher, Professional Detaling Zakopane, Budomax, Podhale24.pl, Pralnia Białka, MTS-Trans, Lis Car i AMS Race & Rally Car Serivce.”
5. Nowy samochód i nowi rywale
Michał Ratajczyk w najbliższy weekend wystartuje w 7. i 8. rundzie Mistrzostw Polski GSMP, które wraz z połową sezonu przenoszą się do Słowacji – Wyścig Górski Banovce-Jankov Vrsok będzie stanowił jedyną rundę w tegorocznym kalendarzu rozgrywaną poza granicami naszego kraju. Podobnie jak w 9. Wyścigu Górskim Limanowa, również w Banovcach możemy spodziewać się sporej konkurencji we wszystkich kategoriach.
Zespół Daftracing po nieudanej pierwszej części sezonu stojącej pod znakiem nieustannych awarii zdecydował się na zmianę samochodu. Michał Ratajczyk w rozpoczynających się w sobotę zawodach poprowadzi A-grupowego Mitsubishi Lancera Evo X znanego m. in. z odcinków specjalnych Rajdu Barbórka Warszawska.
Na listach zgłoszeń do zbliżającej się rywalizacji znalazło się aż 105 zawodników. Najliczniejszą grupę stanowić będą zgromadzeni w liczbie 57 kierowców Polacy, a tuż za nimi w tej klasyfikacji uplasują się Słowacy (41 zawodników). Swoją obecność zadeklarowali już liderzy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski w Grupie A – Grzegorz Kozioł i Piotr Ostrowski, z którymi Michał Ratajczyk chce nawiązać interesującą rywalizację.
Ta z całą pewnością będzie trzymać licznie zgromadzonych kibiców w napięciu, bowiem trasa z Uhrovec do Jankov Vrsok nie należy do najłatwiejszych. Na całym dystansie 3,7 km wzdłuż drogi wyłożone są wysokie krawężniki, dzięki czemu każdy błąd może skutkować odpadnięciem z dalszej rywalizacji.
Harmonogram Wyścigu Górskiego Banovce-Jankov Vrsok
Sobota, 29.07 (VII runda GSMP)
08:00 – 09:45 – 1. podjazd treningowy
10:15 – 12:00 – 2. podjazd treningowy
13:00 – 14:45 – 1. podjazd wyścigowy
15:15 – 17:00 – 2. podjazd wyścigowy
Niedziela, 30.07 (VIII runda GSMP)
08:00 – 09:45 – 1. podjazd treningowy
10:15 – 12:00 – 2. podjazd treningowy
13:00 – 14:45 – 1. podjazd wyścigowy
15:15 – 17:00 – 2. podjazd wyścigowy
Kalendarz Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski 2017:
12-14.05.2017 – 43. Bieszczadzki Wyścig Górski
23-25.06.2017 – Wyścig Górski Magura Małastowska
14-16.07.2017 – 9. Wyścig Górski Limanowa Przełęcz pod Ostrą
28-30.07.2017 – Banovce-Jankov Vrsok
18-20.08.2017 – 20. Grand Prix Sopot-Gdynia
01-03.09.2017 – Wyścig Górski Sienna
15-17.09.2017 – 14. Wyścig Górski Prządki
Michał Ratajczyk: – Wspólnie z zespołem zdecydowaliśmy się na zmianę samochodu. Pojedziemy A-grupowym Mitsubishi Lancerem Evo X, znanym m. in. z odcinków warszawskiej Barbórki. Nasz Lancer został przygotowany według homologacji R4 i bardzo się cieszę, że dalszą część sezonu pojedziemy w A-grupie, w której do tej pory obserwowaliśmy świetną rywalizację między Grzegorzem Koziołem, Piotrem Ostrowskim, Szymonem Piękosiem i Robertem Sługockim. W Banovcach startowałem już w sezonie 2015 N-grupowym Lancerem i pamiętam, że trasa była bardzo techniczna, zakręt w zakręt, a na całej długości otoczona jest krawężnikami, więc trzeba być bardzo precyzyjnym. Tym razem runda będzie łączona z FIA CEZ, więc ponownie na starcie znajdzie się liczna grupa zawodników. My będziemy co prawda zgłoszeni tylko do GSMP, ale będzie można spokojnie sobie porównać czasy z czołówką Europy Centralnej. Jak zwykle, liczymy na Wasz gorący doping!
6. Radosław Ćwięczek: Zależy mi na dobrych wynikach w Bánovcach
Nadchodzący wyścig nieopodal Bánovców na Słowacji otwiera drugą cześć sezonu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Trasa prowadząca na wzgórze Jankov od kilku lat gości zawodników startujących w słowackim jak i w polskim czempionacie. Do rywalizacji zgłosiło się 105 czołowych kierowców wyścigowych tych dwóch narodowych cykli, wśród nich Radosław Ćwięczek, lider GSMP z kompletem zdobytych punktów w klasyfikacji N-2000, który za kierownicą Hondy Civic Type-R w „zielonych” barwach, na prawie czterokilometrowej trasie z 27 zakrętami, powalczy o najlepsze czasy.
Radek Ćwięczek: Przerwa od Limanowej zleciała bardzo szybko i po niespełna dwóch tygodniach jedziemy na fantastyczną trasę do Bánovców! To jedna z tych moich ulubionych i zależy mi tam na dobrym wyniku! Te 3,7 km to kawał dobrej trasy, mocno krętej i w drugiej części bardzo mocno pod górę. Prognozowana jest optymalna pogoda, sucho i nie tak gorąco jak w latach ubiegłych, co może zapowiadać nowe rekordy i bardzo szybkie podjazdy. W Limanowej miałem mały problem z tylnym zawieszeniem, zobaczymy jak będzie teraz… Zaczynamy drugą połowę sezonu i choć początek był perfekcyjny to muszę cały czas być skoncentrowany! Mam plan do wykonania i tego się będę trzymał! Zapraszam wszystkich na Słowację! Trzymajcie kciuki i do zobaczenia!
Zapraszam na moją stronę Facebook/Radek Ćwięczek Sport, z której zawsze będziecie na bieżąco z informacjami o moich startach.
Partnerami zespołu Ćwięczek Sport w sezonie 2017 są CATKOP, Finish-A, Motologic oraz Słodko Słone Catering. Patroni medialni: portal TopRally.pl, telewizja TVP 3 Kraków, radio Eska oraz gazeta AutoMoto Biznes.
Informacja prasowa: Robert Duszyk
7. ProfiAuto Racing Team konsekwentnie i w pełnym składzie rozpocznie drugą część sezonu
Pierwsze trzy wyścigowe weekendy tegorocznej rywalizacji w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski przyniosły zawodnikom ProfiAuto Racing Team wyjątkowo mocną dawkę wrażeń. Niestety często emocje sportowe ustępowały miejsca tym związanym z problemami, jakie na przemian prześladowały Michała Tochowicza i Łukasza Kopca. Czas jednak zamknąć pierwszą część sezonu i skupić się na tych wyzwaniach, jakie nadal czekają w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski 2017. Pierwsze z nich startuje już dziś, a areną zmagań będzie słowacka trasa Jankov Vrsok. Przed niespełna dwoma tygodniami barw zespołu bronił tylko Łukasz, ale teraz w Banovcach zobaczymy ponownie dwa samochody w barwach ProfiAuto. Do rywalizacji na trasie u naszych południowych sąsiadów Michał Tochowicz (Peugeot 106 Maxi) ruszy z 30. numerem startowym, a Łukasz Kopiec naklei na swój samochód numer 73. Dla kierowcy Hondy Civic będzie to debiutancki podjazd na szczyt w Jankov Vrsok.
Wśród 105 zgłoszeń znajdziemy 41 słowackich kierowców, którzy na swoich trasach są wyjątkowo wymagającymi rywalami, ale to Polacy pozostają jednak najliczniejszą grupą zawodników. Dzisiejszy dzień to tradycyjnie Badanie Kontrolne i Odbiór Administracyjny, a część sportowa zaplanowana jest na dwa dni weekendu. Zawodnicy będą mieli do pokonania 3700 metrów trasy, a w ramach każdej rundy odbędą się cztery podjazdy. Dwa ostatnie, wyścigowe, wliczane będą do wyników rywalizacji. Zgodnie z harmonogramem, jaki organizator przygotował na sobotę i niedzielę, pierwszy podjazd treningowy startuje o 8:00, a pierwszy podjazd wyścigowy od 13:00. Końcowe wyniki zmagań poznamy około godziny 17:00.
Michał Tochowicz: „Po wyścigach w Magurze Małastowskiej byłem pewien, że dobra passa w końcu do nas wróciła. Niestety na kilka dni przed Limanową przekonaliśmy się dobitnie, jak bardzo byliśmy w błędzie. Był to dla nas w tym roku kolejny cios, który odczułem tym mocniej, że bardzo zależało mi na starcie w Limanowej, na tak ważnej w sezonie trasie. Nad tym wszystkim trzeba jednak postawić grubą kreskę i skupić się na najbliższym weekendzie.
W walce o dobry końcowy wynik sezonu, nie jesteśmy już w stanie zbyt wiele zrobić, ale nie składamy broni. Przed nami za to jeszcze trzy wymagające i bardzo trudne trasy, więc stawiamy sobie za cel walkę o jak najlepszy wynik w klasyfikacji poszczególnych wyścigów. Chcę też po prostu czerpać z jazdy jak najwięcej przyjemności. Na ten moment cieszę się, że jedziemy i nastawiam się na fajny weekend.
K-Sport po raz kolejny wykonał świetną pracę i mimo, że nie mieliśmy zbyt dużo czasu, to samochód jest gotowy. Nie udało by się to wszystko bez wsparcia naszego partnera – ProfiAuto. Wszystkim za to serdecznie dziękuje i postaram się odwdzięczyć swoją jazdą. Zawieszenie, z którego korzystamy w tym roku też powinno nam pomóc. Na pewno nastawiamy się na walkę i jak najlepszy rezultat.
Trasa w Banovcach jest jedną z najciekawszych i najfajniejszych, na których mamy szansę się ścigać, ale trzeba też czuć do niej dużo respektu. Nigdzie indziej, nie musimy jechać, aż tak precyzyjnie. Wyjeżdżając z jednego zakrętu jesteśmy już w następnym, więc optymalny tor trzeba mieć w głowie już kilka zakrętów wcześniej. Można przez to wiele zyskać, ale równie dużo stracić., ale takie są właśnie uroki tego wyścigu.”
Łukasz Kopiec: „Półmetek sezonu wyjątkowo wysoko stawia poprzeczkę, zwłaszcza, gdy tak, jak ja pełni się w rolę debiutanta w GSMP. Pierwszy kontakt z trasą w Limanowej zapamiętam bardzo pozytywnie. Honda działała perfekcyjnie, a ja mogłem skupić się na jeździe. Pod tym względem po Limanowej jestem dużo bogatszy o nowe doświadczenia. Przejechałem ważne kilometry w Hondzie i to w bardzo skrajnych warunkach. Wielu zawodników miało problemy i przygody, a my dwukrotnie byliśmy na mecie, co też jest bardzo cenne.
Teraz czas pomyśleć o Banovcach, a jest naprawdę o czym. Dla kogoś kto jedzie tutaj pierwszy raz jest to wyjątkowo trudne zadanie. Z tego co jednak już wiem, od innych kierowców, to jest to trasa, która może dużo nauczyć. Trzeba tutaj dać z siebie wszystko, ale satysfakcja i przyjemność z jazdy też jest szczególna. Nie stawiam sobie za cel wyniku, a liczę na czystą i bezbłędną jazdę, z której ja sam będę usatysfakcjonowany. Priorytet to ukończyć dwie kolejne rundy bez przygód i awarii, a co do wyniku to przekonamy się już na linii mety. Jestem pewien, że tak jak w Limanowej, Honda przygotowana przez Stanlej Racing, będzie działać perfekcyjnie. Dziękuje chłopakom za ich świetną pracę. W imieniu ProfiAuto i całego ProfiAuto Racing Team zapraszam do spędzenia najbliższego weekendu w Banovcach i z wyścigami górskimi. Do zobaczenia na trasie!”
8. Połowa sezonu 2017
Już w ten weekend jedna z najlepszych tras wyścigów górskich w cyklu GSMP ugości 105 zawodników z Austrii, Czech, Polski oraz Słowacji. Trasa, która start ma w miejscowości Uhrovec i biegnie na szczyt góry Jankov Vrsok zlokalizowana jest na Słowacji. Wyścigowi górale startować będą w cyklu Mistrzostw Polski, Mistrzostw Słowacji, FIA CEZ Hill Climb Championship i FIA CEZ Historic Hill Climb Championship. Wśród zawodników w klasie E1+2000 pojawi się zajmujący trzecie mniejsce w klasyfikacji generalnej Roman Baran, który ma zamiar punktować w klasyfikacji GSMP i FIA CEZ i utrzymać pozycję.
Roman Baran:
Zaczynamy drugą część sezonu 2017 wyścigiem w Banovcach. Nie ukrywam – bardzo lubię startować na tej trasie, która jest bardzo szybka, techniczna i wymagająca. Zapowiada się upalny weekend, więc nasze samochody będą miały ciężkie zadanie. Wiadomo, każdy przyjeżdża tu po punkty – ja nie zamierzam odpuszczać i chciałbym zająć jak najwyższe miejsce by utrzymać trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Po liście zgłoszeń widać, że trasa odpowiada chyba nie tylko mi – widać bardzo dużo Polskich nazwisk, więc będzie ciekawa rywalizacja. Samochód jest przygotowany, więc mam nadzieję będzie bez awaryjnie od początku do końca.
Wszystkich, którzy nie mogą pojawić się na trasie zapraszam do śledzenia facebooka https://www.facebook.com/RomanBaranRacing/ . Nie mogę zapomnieć o moich sponsorach, partnerach którym bardzo dziękuję za wsparcie i pomoc w przygotowaniach do nowego sezonu: Miasto Rzeszów, Szik, Bendiks, Handlopex, B3Studio, Cutline, MPWiK Rzeszów, L Racing Liptak, L Sport, Motul, CR-turbo.pl, Carrera, Placard, MTD, Inter Cars, Patronom medialnym TVP3 Rzeszów, Gazecie Codziennej Nowiny, oraz portalowi www.wyscigigorskie.pl oraz, a także najlepszej firmie obsługującej zawodników w GSMP, czyli Team Promotion Marketing i PR Sportowy.