Netflix będzie kontynuować serial o F1. Powstanie 5. i 6. sezon

Netflix - Formula 1: Drive to survive
Formula 1: Drive to survive

Serial „Formula 1: Drive to survive” produkowany przez Netflix zebrał w ostatnich miesiącach mocną krytykę, ale to nie wpłynęło na decyzję twórców. Produkcja będzie kontynuowana i powstaną co najmniej dwa sezony popularnego serialu dokumentalnego.

Netflix stworzył serial „Formula 1: Drive to survive” (Formuła 1: Jazda o życie) na zlecenie włodarzy Formuły 1. Wszystko po to, żeby zachęcić jeszcze więcej nowych kibiców do oglądania zmagań na torach całego świata. Scenarzyści serialu postanowili przejaskrawić wiele sytuacji, żeby wzbudzić jeszcze więcej sensacji wokół świata najlepszych kierowców świata. Z tego powodu z udziału w produkcji zrezygnował Max Verstappen.

Netflix - Formula 1: Drive to survive
Formula 1: Drive to survive – serial produkcji Netflix

Kilka tygodni temu miała miejsce premiera czwartego sezonu „Drive to survive”. Zaraz po tym Lando Norris, Carlos Sainz i Daniel Ricciardo mieli pretensje to twórców o podkręcanie i przeinaczanie faktów. Podkreślali przy tym, że rozumieją realia produkcji tworzonej przez Netflixa, która musi budować odpowiednią dramaturgię wokół wydarzeń na torach wyścigowych, żeby przyciągać widzów, którzy nie znają wszystkich niuansów.

Włodarze F1 poinformowali wczoraj, że osiągnęli porozumienie z popularną platformą. Tym samym „Drive to survive” będzie dostępne przez dwa kolejne sezony, które będą opowiadać o zmaganiach w sezonie 2022 i 2023.

Zobacz: F1: Drive to Survive 4 – oficjalna zapowiedź – video

Producenci serialu dokumentalnego nadal będą mieć dostęp do garaży i wszystkich kątów w padoku F1. Dzięki temu będą mogli przedstawiać zza kulis wiele kluczowych wydarzeń. Widzowie będą mogli zobaczyć niepublikowane wcześniej kadry, nagrania czy wywiady.

Ostatni, czwarty sezon serialu „Drive to survive” cieszy się niesłabnącą popularnością. Okazało się, że była to najbardziej popularna seria – znalazła się w zestawieniu 10 najczęściej oglądanych produkcji w 56 krajach.