Neuville nieznacznie odjeżdża drugiego dnia WRC Rajdu Chorwacji

Fot. Austral/Hyundai Motorsport GmbH

Po tym, jak piątkowy etap Rajdu Chorwacji zakończył się remisem, Thierry Neuville musiał na nowo budować swoją przewagę nad rywalami podczas czwartej rundy tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata WRC.

Dla przypomnienia, na mecie pierwszego etapu asfaltowego rajdu identyczny wynik, co Neuville, uzyskał Elfyn Evans, natomiast trzeci w klasyfikacji Sébastien Ogier tracił do czołowej dwójki tylko 8,6 sekundy.

Lider Hyundaia nie dał sobie jednak odebrać prowadzenia rywalom z Toyoty i na pierwszej sobotniej pętli odjechał od Evansa na 4,7 sekundy, natomiast Ogier traci do Belga już 11,3 sekundy.

Swoje lepsze tempo Neuville – pilotowany przez Martijna Wydaeghe – zawdzięcza doborowi opon. Belg zabrał na pokład swojego i20 N Rally1 cztery miękkie opony i dwie deszczówki, natomiast Evans miał trzy miękkie opony, jedną twardą i dwie deszczówki.

Deszcz jednak nie pojawił się na chorwackich trasach i przez to Evans musiał przejechać cały poranek z jedną twardą oponą. Neuville był od niego szybszy na wszystkich czterech próbach, wygrywając dwie z nich.

Ogier zdecydował się na identyczny wybór opon, co swój zespołowy kolega. Francuz zniszczył jednak swoją twardą oponę i na ostatni oes przed przerwą musiał założyć deszczówkę. Pomimo wygrania OS10, zwycięzca z 2021 roku powiększył swoją stratę do lidera.

W minucie straty do swojego zespołowego kolegi mieści się jeszcze Ott Tänak, pomimo tego, że na OS10 wjechał w żywopłot i miał szczęście, że nie uszkodził swojego Hyundaia i20 N Rally1. Estończyk utrzymuje przewagę 14,2 sekundy nad Adrienem Fourmauxem w Fordzie, który wygrał pierwszy sobotni oes Smerovišće-Grdanjci, lecz na ostatniej próbie przeszkodziły mu problemy z zapłonem.

Wciąż wszystkie osiem załóg Rally1 plasuje się na szczycie tabeli wyników. Za Fourmauxem jedzie Takamoto Katusa, prowadząc przed Andreasem Mikkelsenem i Gregoirem Munsterem.

Jakub Matulka i Daniel Dymurski zajmują 13. miejsce w WRC3 i 9. w Junior WRC.

Podobają ci się nasze newsy? Nie przegap żadnego: obserwuj RALLY and RACE na Google News.