piątek, 22 września, 2023
Strona głównaAktualnościNiedziela Budzyńskiego

Niedziela Budzyńskiego

Drugi dzień inauguracyjnych rund Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski padł ponownie łupem zawodników zespołu GT3 Poland, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca w międzynarodowej klasyfikacji Dywizji 4, 5 oraz klasie +3500 cm3.

W porannych kwalifikacjach do drugiego wyścigu weekendu 23-24 maja, najszybszy okazał się Marcin Jedliński. Jednak podczas czasówki, Porsche z numerem 77 wypadło z toru, uderzając w bandę. W efekcie rozbity został zderzak i przestawieniu uległa geometria.

Drugim czasem dnia w Q2, popisał się Jarosław Budzyński, a czwartym wynikiem Stanisław Jedliński, który pojechał kwalifikacje bardzo dobrze.

Tuż przed wyjazdem na tor w samochodzie Marcina Jedlińskiego urwała się półoś i zwycięzca sobotniego wyścigu musiał pożegnać się z rywalizacją. Przy pechu swojego bezpośredniego konkurenta, pierwszy na metę, z dużym zapasem nad resztą stawki przyjechał Jarosław Budzyński. Pierwsza wygrana w tym roku Jarka zarówno w klasyfikacji generalnej i klasie D4+3500z pewnością zagrzała go do walki już 13 i 14 czerwca na Torze Pannoniaring.

Swój życiowy wyścig pojechał niewątpliwie drugi na mecie Stanisław Jedliński. Już na starcie senior zespołu GT3 Poland, wyprzedził swoich konkurentów i utrzymywał dobre tempo, aż do mety.

Po dwóch wyścigach WSMP rozegranych w miniony weekend w Poznaniu, liderem klasyfikacji jest Jarosław Budzyński.

Jarosław Budzyński

Jarosław Budzyński:

Niedzielny wyścig WSMP to była walka z cieniem. Udało się dojechać do mety na pierwszej pozycji jestem z tego zadowolony. Niestety Marcinowi, który był moim głównym konkurentem, urwał się przegub tuż podczas wyjazdu na wyścig i nie było mowy, żeby wymienić go tak szybko. Z tego powodu odczułem jego brak na torze. Tuż po starcie uznałem, że będę oszczędzał opony, ale po kilku okrążeniach zrobiło się nudno i przyspieszyłem walcząc z czasem. To jedyna rzecz z której jestem zadowolony. Niestety w WSMP nie ma obsady do ścigania . Żałuję bardzo, że mamy taką sytuację, bo chciałem powalczyć na torze. Z pewnością ogromne Gratulacje należą się Stanisławowi, który pojechał super wyścig przyjeżdżając na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej wyścigu. Jego czas 1.38 to dobry prognostyk. Cóż, jestem liderem w WSMP w klasie D4, jednak jeśli ma być taka frekwencja i mam gonić sam siebie, to pomyślę o kolejnych zawodach i prawdopodobnie skupię się na Porsche Cup. Przez cały weekend startowałem z kołnierzem i bolącą szyją. Chyba przyszedł czas na wizytę i jakiś rezonans, bo ból jest jeszcze większy niż w czwartek po treningach. 12 czerwca wybieramy się na Pannoniaring na 2 rundę Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe i liczę na to, że ból już minie.

inf.pras.

NOWOŚCI

6 runda Rallycross MP i FIA CEZ – action wideo

Za nami wyścigowy weekend na Autodromie Słomczyn z Mistrzostwami Polski i FIA CEZ w Rallycrossie. Emocji na...

Verstappen najszybszy w skróconym FP2 na Suzuce

Verstappen Grand Prix Japonii FP2
Max Verstappen uzyskał najlepszy czas okrążenia podczas drugiej sesji treningowej przed Grand Prix Japonii. Kierowca Red Bulla...

Verstappen wraca na pierwsze miejsce

Grand Prix Singapuru było bardzo niecharakterystyczne dla Maxa Verstappena, który nie był najszybszy w żadnej sesji rozegranej...

Hubert Laskowski wraca za kierownicę rajdówki

Hubert Laskowski powraca za kierownicę Fiesty Rally3! Młodemu zawodnikowi z Dolnego Śląska udało się przełamać finansowy marazm,...

Simracing na wielkim ekranie dzięki ekipie Pitlane Esports

Pitlane
Jedna z największych galerii handlowych w Polsce. Dziesiątki tysięcy klientów i spacerowiczów, a w samym centrum uwagi......

NAJPOCZYTNIEJSZE

Paste your AdWords Remarketing code here