FP2: Norris lata po Hungaroring, Leclerc ląduje w barierze

Norris najszybszy, w Fp2 na Hungaroring Leclerc kończy w barierze
Fot. McLaren

Lando Norris podczas drugiej sesji treningowej przed Grand Prix Węgier popisał się zdecydowanie najlepszym czasem od reszty stawki. Kierowca McLarena był wyraźnie szybszy od Maxa Verstappena i Carlosa Sainza Jr. Serię słabych ostatnio występów podtrzymuje Charles Leclerc, który był sprawcą przerwania FP2.  

Popołudniową sesję treningową rozpoczął Nico Hulkenberg. Kierowca Haasa ustanowił czas odniesienia na poziomie 1:20.201, korzystając z pośredniej mieszanki. Wynik niemieckiego kierowcy szybko został poprawiony przez szereg zawodników w tym Lewisa Hamiltona, który wysunął się na pozycję lidera z czasem 1:18.961.

Rezultat siedmiokrotnego mistrza świata F1 nie przetrwał długo, gdyż Sergio Pérez rundę Hungaroring pokonał w czasie 1:18.568. Sporą stratę zanotował do zespołowego partnera Max Verstappen, uzyskując czas o ponad 0,6 gorszy. Holender zakomunikował jednak, że hamulce w jego samochodzie nie działają dobrze.

Problemy miał również Charles Leclerc. W przypadku Monakijczyka dotyczyły one utrzymania się na torze w zakręcie nr 12, podobnie jak miało to miejsce w jego wykonaniu podczas pierwszego treningu.

Po pierwszych przejazdach na pośrednich mieszankach na czele tabeli znajdował się duet Red Bulla z szybszym Meksykaninem. Verstappen na swojej kolejnej próbie szybkiego okrążenia zdołał się poprawić i finalnie stracił do swojego kolegi 0,156 sekundy.

Moment na torze zaliczył Oscar Piastri i Carlos Sainz Jr. Kierowca McLarena w podobnym stylu, co Leclerc wyjechał w żwirową pułapkę w zakręcie nr 12, natomiast Hiszpan stracił kontrolę nad tyłem w ostatnim zakręcie i był bliski zrobienia piruetu. Tyle szczęścia nie miał Leclerc.

Monakijczyk był sprawcą czerwonej flagi po pierwszym kwadransie, gdzie zbyt szeroko wyjechał na tarkę w czwartym zakręcie, co spowodowało obrót samochodu i wypadnięcie w bandę okalającą tor. Zniszczenia w samochodzie nie pozwalały kontynuować jazdy i do końca sesji Ferrari musiało realizować program prac z tylko jednym kierowcą. Bolid SF-24 został sprawnie usunięty z toru, jednak uszkodzenia bariery były na tyle poważne, że wymagana była jej naprawa, co wydłużyło wznowienie sesji o przeszło kwadrans.

Po zapaleniu zielonego światła kierowcy od razu wyruszyli na tor na oponach miękkich, symulując tym samym tempo kwalifikacyjne.

Pierwszy swój czas na mieszance C5 uzyskał George Russell. Kierowca Mercedesa bez problemu poprawił wynik lidera, uzyskując 1:18.294. Nieco gorzej nitkę toru Hungaroring przejechał Lewis Hamilton.

Duży moment miał Zhou Guanyu w tym samym zakręcie co Leclerc. Chińczyk stracił kontrolę w czwórce nad swoim samochodem i wykonał wzdłuż toru piruet, o mało nie strącając z niego Péreza.

Na czoło klasyfikacji w międzyczasie wysunął się Lando Norris. Brytyjczyk uzyskał zdecydowanie najlepszy czas, uzyskując 1:17.788 i był szybszy o blisko 0,4 sekundy od Sainza i pół sekundy od Péreza.

Na wynik zwycięzcy tegorocznego GP Miami chciał odpowiedzieć Verstappen, ale stoper zatrzymał się na wyniku gorszym o ćwierć sekundy.

Po przejazdach z tempem kwalifikacyjnym kierowcy rozpoczęli standardowy program testów z większym obciążeniem paliwa i podczas ostatnich minut bez przeszkód zakończyli piątkowe jazdy na Hungaroring.

Wyniki FP2 przed Grand Prix Węgier: