BMW M Motorsport oficjalnie ogłosiło rozpoczęcie prac nad następcą dla M2 CS Racing. Będzie to najtańszy model wyścigowy w ofercie bawarskiego producenta, przeznaczony dla początkujących kierowców.
Marka z Monachium jest obecnie obecna niemal na każdym poziomie drabinki samochodów z dachem, od prototypów LMDh, przez klasy GT3 i GT4, aż po puchary markowe.
Jeśli chodzi o ofertę dla zespołów klienckich, to BMW M4 w wersji GT3 i GT4 wkrótce doczekają się pakietu poprawek. Na niższym szczeblu nic się jednak nie działo od 2020 roku, gdy na rynek wypuszczono model M2 CS Racing, używany m.in. w pucharze markowym przy serii DTM. W pierwszym sezonie uczestniczyła nawet Marcelina Czepiel, lecz cały projekt upadł wraz z organizującym go zespołem Project 1.
BMW postanowiło nie zdradzić żadnych szczegółów związanych z nowym samochodem, ze zdjęć można jednak wywnioskować, że będzie znów bazować na modelu M2, w nadwoziu G87. Marka ma zdradzić więcej detali wkrótce, a do tej pory wiadomo tylko, że klienci będa mogli ścigać się nim od sezonu 2026 i będzie „zaprojektowany z myślą o przystępności cenowej oraz najwyższym poziomie technologii, jakie oferuje marka”.
„Bliskość do naszych klientów to jedno z podstawowych założeń, które realizujemy w BMW M Motorsport. Z naszej perspektywy oznacza to również oferowanie samochodu do wyścigów amatorskich, na który zespoły i nowicjusze w świecie motorsportu będą mogli sobie pozwolić, a który jednocześnie zapewni im technologię BMW M Motorsport na najwyższym poziomie” – powiedział Björn Lellmann, szef działu Customer Racing w BMW M Motorsport. „Dlatego też z radością możemy ogłosić, że już pracujemy nad następcą modeli BMW M235i Racing, BMW M240i Racing oraz BMW M2 CS Racing. Nasi inżynierowie intensywnie pracują na wczesnym etapie rozwoju, aby jak najlepiej przygotować ten samochód do użytku przez naszych klientów”.
Podobają ci się nasze newsy? Nie przegap żadnego: obserwuj RALLY and RACE na Google News.