Nowe zasady Rajdów Amatorskich – próbujemy to zrozumieć

Dzisiaj pojawił się Regulamin Amatorskich Imprez Samochodowych 2025. Tak jak się niektórzy spodziewali przemodelował on sposób rozumowania, przygotowywania i organizowania wydarzeń dla kierowców amatorów. Oczekiwaliśmy legalizacji profesjonalnie przygotowanych aut do sportu, czyli coś co działało od ponad 25 lat, czekało tylko na zalegalizowanie. A niestety otrzymaliśmy „Nowy Ład”.

Zobacz także: Nowe przepisy, a imprezy amatorskie. Kto może spać spokojnie

Tak jak wszyscy się spodziewali z imprez typu KJS „wypadły” auta z klatkami bezpieczeństwa. Będą to już wydarzenia dla aut seryjnych. Teraz rozpocznie się dyskusja i definicja auta seryjnego. A to znają wszyscy z klas typ „eNka”, że pojęcie seryjne to jedno z najtrudniej do udokumentowanych określeń. Biorąc pod uwagę czas jaki mają sędziowie na BK przed taką imprezą ograniczy się to raczej do sprawdzenia (paradoksalnie) czy nie ma sportowych modyfikacji auta czyli klatki, kubłów, pasów szelkowych czy hydraulicznego hamulca ręcznego. Wątpliwe jest czy sędzia będzie miał czas sprawdzić zgodność z homologacją drogową hamulcy, zawieszenia, silnika czy skrzynie biegów. Będzie więc bazowanie na aktualnym przeglądzie danego pojazdu. Czyli w skrócie szybkie auta bez klatek. Szczegóły definicji danego typu auta mamy poznać niedługo:

„W sezonie 2025 zachowane zostają zasady dopuszczenia samochodów takie jak obowiązywały w sezonie 2024. Już wkrótce rozpoczną się jednak konsultacje przepisów technicznych dla samochodów seryjnych oraz amatorskich samochodów sportowych (procedura Mini KSS PZM). Celem jest wprowadzenie przejrzystych i jednoznacznych przepisów z jak najmniejszą liczbą odnośników, aby ułatwić uczestnikom przygotowanie samochodów a okręgowym Sędziom Technicznym PZM ich kontrolowanie. „

Definicje aut od 2026 roku | grafika pzm.pl

W KJS mogą teoretycznie startować aut sportowe na nowych zasadach w klasie PRO (dawna klasa GOŚĆ) z kierowcami z licencjami. Ale kłóci się to z zasadami czasowego pozwolenia na jazdę po drogach. Chyba, że organizator KJS’u zgłosi do zarządcy wszystkich dróg dojazdowych, że danego dnia odbędzie rajd i będą jechać auta sportowe, wzorem rajdu Mistrzostw Polski. Pytanie czy takie zgłoszenie to będzie formalność, czy będzie wymagało to skomplikowanej dokumentacji. To zapewne zadecyduje czy organizatorzy będą to zgłaszać przy okazji KJS czy zrezygnują z klas PRO. Inaczej auta rajdowe sportowe będą jechać legalnie z przepisami PZM, a nielegalnie z przepisami rejestracyjnymi pojazdu.

tabela zgodności aut względem wydarzeń | grafika pzm.pl

Powyższa tabelka pokazuje, że oprócz nowych pojęć aut mamy nowe pojęcia imprez. Dotychczas wydarzenia na torach były typem super sprint lub mistrzostwami okręgu czyli według nowych zasad nie będzie można w nich już jechać autami seryjnymi, ani sportowymi powyżej 2 litrów (wszystkie Subaru i Lancer bo mają turbo czyli mnożnik dla wartości pojemności x1.7). Ale duży wachlarz rodzajów imprez pozwala organizatorom na zmianę typu wydarzenia poprzez regulację długości odcinków oraz całego wydarzenia i dopasowania się np. do typu Sprint lub Slalom. To umożliwi organizowanie wydarzeń na zasadach zbliżonych do tych obecnie. Wychodzi więc na to, że zostawiono furtkę dla imprez amatorskich organizowanych na zamkniętych obiektach.

Prawdopodobnie problem będą mieć posiadacze aut częściowo zmodyfikowanych czyli np. bez wnętrza seryjnego ze sportowym kubełkiem i pasami szelkowymi. Będą musieli albo zamontować klatkę, albo cofnąć się do serii. Wszystko zależy od szeroko pojętej definicji auta seryjnego. Chyba, że pojęcie „Amatorski Samochód Sportowy” będzie niezwykle liberalne dla aut stojących „w rozkroku” pomiędzy autem seryjnym, a pełnym autem sportowym. Jednak nie będzie się to działo automatycznie, bo dla nich przewidziano mini KSS.

Nie zmienia to faktu, że posiadacze aut z klatkami muszą dokonać wyboru. Albo rejestracja do pełnej rajdówki na nowych zasadach, albo wyrejestrować auto całkowicie (co chyba nie jest do końca możliwe w polskim prawie) zamieniając je w auto wyścigowe bądź rallycrossowe. Planem B może być wspomniany wcześniej mini KSS, który ma się pojawić w drugiej połowie roku:

„Jak zostało wspomniane w przypadku AIS, które nie posiadają odcinków dojazdowych po drogach publicznych, możliwy będzie udział samochodem, który nie posiada dopuszczenia do ruchu drogowego, ale w jego zastępstwie Mini KSS PZM potwierdzający zgodność z przepisami technicznymi dla amatorskich samochodów sportowych. Mini KSS PZM zostanie wprowadzony w drugiej połowie sezonu 2025 i będzie wydawany lokalnie przez uprawnionych do tego Sędziów Technicznych PZM. Mini KSS PZM pozwoli na standaryzację wymagań technicznych odnośnie amatorskich samochodów sportowych na terenie Polski. Szacowany koszt uzyskania Mini KSS PZM wynosi na ten moment 100 zł. Należy pamiętać, że Mini KSS PZM obowiązuję wyłącznie na AIS bez odcinków dojazdowych po drogach publicznych i nie upoważnia do przejścia procedury dopuszczenia do ruchu drogowego samochodu rajdowego.”

Pomysł Mini KSS wydaje się dobrym rozwiązaniem z całej tej sytuacji. Ale nie znamy jeszcze zasad na jakich ma być wydawany, co będzie wymagał i co oferował w zamian. Czy auta będę w CEPIK jako sportowe, co z ubezpieczeniami. Nie będzie umożliwiał na pewno rejestracji jako sportowe na nowych żółto czerwonych tablicach. Pozostanie na białych tablicach to dalsze życie w cieniu, ale tym razem już oficjalnie nielegalnie.

W wynikach proponowana jest osobna klasyfikacja dla każdej klasy: seryjna, sportowa i PRO. Każda ma swoje pojemności podzielone na 6 klas. Są one odwrotne nich dotychczas czyli najmocniejsze auta mają najmniejszą numerację. Ale dla organizatora oznacza to potrójne nagradzania 6x 3 grupy aut jeśli w każdej pojedzie po kilka chociaż aut. Chyba, że zrobi wewnętrzną klasyfikację na swoich zasadach, AIS też zostawia taką furtkę.

Źródło, pełna informacja tutaj: Zmiany w Amatorskich Imprezach Samochodowych i Rajdach Okręgowych