Mateusz Peczka odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w swoim zaledwie trzecim starcie w Trofeo di serie. Podczas piątkowego wyścigu lipcowej rundy na Torze Poznań pokonał zdobywcę pole position Juliana Śmiechowskiego oraz Michała Radołowicza.
Śmiechowski utrzymał prowadzenie po starcie, powstrzymując za sobą byłego mistrza serii Piotra Ławskiego. Ten wyprzedził zdobywcę pole position na trzecim okrążeniu, lecz Śmiechowski szybko się zrewanżował i powrócił na prowadzenie.
Wraz z upływem dystansu do pierwszej dwójki zaczęli dołączać kolejni kierowcy. Ostatecznie w walce pozostała czwórka zawodników, w tym Michał Radołowicz i startujący z czwartej pozycji Peczka.
Na 10. okrążeniu Peczka wyprzedził Ławskiego i wyszedł na drugą lokatę, a na kolejnym kółku wyprzedził Śmiechowskiego i objął prowadzenie na dwa okrążenia do mety. Tegoroczny debiutant nie oddał już prowadzenia i minął linię mety z przewagą 0,379 sekundy nad Śmiechowskim.
Radołowicz na ostatnim okrążeniu wyprzedził Ławskiego, który tym samym pierwszy raz w tym sezonie nie stanął na podium. Piąte miejsce zajął David Dziwok, przed Rafałem Paprotą i Franciszkiem Hałatnikiem. Franz Dziwok był ósmy, pokonując Damiana Batorowicza i Filipa Dziwoka.
Dzięki wygranej, Peczka awansował na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej po pięciu rundach. Na półmetku sezonu Śmiechowski zmniejszył stratę do prowadzącego Ławskiego do 34 punktów.
Drugi wyścig Trofeo di serie odbędzie się w sobotę.