Oliver Solberg wraca za kierownicę auta klasy WRC!

fot. Oliver Solberg - oficjalny profil Facebook

Po rozczarowaniu spowodowanym przymusową kwarantanną i nieobecnością na szutrach w Sardynii, młody kierowca wraca za kierownicę. Syn rajdowego mistrza świata dostanie kolejną szansę na sprawdzenie konstrukcji samochodu WRC podczas 15 edycji Rally di Alba.

Solberg nie mógł wcześniej pojawić się we Włoszech. Po zakończeniu rajdu Portugalii u jego ojca, Petera Solberga, wykryto koronawirusa. Oliver musiał poddać się obowiązkowej kwarantannie i start w piątej rundzie mistrzostw świata był niemożliwy. Ta absencja bolała podwójnie. Po fantastycznym debiucie w klasie WRC (Rally1) w Rajdzie Arktycznym, właśnie na Sardynii kierowca z norwesko-szwedzkim obywatelstwem miał ponownie ujarzmiać najmocniejszą rajdówkę ze stajni Hyundaia – i20 Coupe WRC.

fot. Rally di Alba – oficjalny profil Facebook

Co się odwlecze, to nie uciecze

Nie udało się na wyspie, uda się na kontynencie. Solberg poinformował, że po zakończeniu samoizolacji wystartuje w 15 edycji Rally di Alba, rundy Campionato Italiano WRC.

Rally di Alba będzie dla mnie na pewno bardzo ekscytującym przeżyciem. To świetna impreza, która staje się coraz popularniejsza. Brały w niej udział naprawdę znane nazwiska. Dla mnie to doskonała okazja, aby zyskać doświadczenie w prowadzeniu Hyundaia WRC na asfalcie. Jeszcze nigdy nie jechałem autem tej klasy po tej nawierzchni. Będzie ciekawie! Oglądałem onboardy z zeszłorocznych przejazdów i filmy kierowców Hyundaia – trasa wygląda świetnie” – skomentował Solberg.

Triumfatorem zeszłorocznej edycji Rally di Alba został Craig Breen. Drugie miejsce zajął zwycięzca klasy WRC2 z Rajdu Sardynii – Jari Huttunen. Na najniższym stopniu podium stanął Hiszpan, Dani Sordo. W tym roku poza Solbergiem na starcie rajdu stanie m.in. Ott Tanak, który chce jak najszybciej zapomnieć o swoich problemach w poprzednich rundach cyklu WRC. Początek rywalizacji już 12 czerwca.