Oliwier Pyłka, były kierowca Sauber Karting Team oraz brytyjskiego Dan Holland Racing testował bolid formuły 4 na włoskich torach w Cremonie i Varano. To kolejny krok w karierze młodego kartingowca, choć wielu sądziło, że kierowca z Warszawy zakończył już ściganie.
Za utytułowanym kierowcą kartingowym z Warszawy kilka dni treningowych na włoskich torach w Cremonie i Varano. To jego pierwsze testy w F4, o których mówiło się już od dłuższego czasu. Jednak po zakończeniu ścigania w kartingu Oliwier Pyłka zniknął na chwilę z horyzontu wyścigowego i wielu obserwatorów było przekonanych, że nie zobaczymy go już za kierownicą. Tymczasem w ostatnich dniach wrócił na tor i trenował z jedną z włoskich ekip.
Oliwier przygotowuje się do startu w regularnym sezonie F4, w której zobaczymy go najprawdopodobniej we wrześniu. Polski kierowca związał się marketingowo z firmą Grand Horizon zajmującą się nieruchomościami, która ma pomóc utalentowanemu zawodnikowi w debiucie w formule 4.
