F1: Oto nowe Ferrari SF21, czy będzie wygrywać?

672

Sezon 2020 był katastrofą dla fabrycznego zespołu Ferrari w Formule 1, który nie wygrał ani jednego wyścigu i uplasował się dopiero na szóstym miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Czy zespół odbije się od dna w tym roku?

Ferrari radziło sobie dobrze do końcówki sezonu 2019, kiedy to zaczęły pojawiać się oskarżenia o to, że włoski producent oszukiwał czujnik przepływu paliwa i generował moc z silnika spalinowego w niedozwolony sposób. Choć nigdy nie zostało to udowodnione, FIA zdecydowała o wprowadzeniu drugiego czujnika, do odczytów którego zespoły nie będą miały wstępu, a samochody napędzane silnikami Ferrari w widoczny sposób straciły moc.

W związku z planowaną zmianą przepisów na sezon 2021, Ferrari miało spisać ubiegłoroczne mistrzostwa na straty i przygotować się do powrotu do walki w tym roku. Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że wprowadzenie nowych regulaminów zostało odroczone, a włoski zespół musiał w pośpiechu wrócić do pracy nad obecną konstrukcją. Najwięcej pracy włożono w zupełnie nowy układ napędowy, który miałby znów umieścić Ferrari na równi z rywalami. O tym, czy starania inżynierów przyniosły należyty skutek, przekonamy się już w tym miesiącu, podczas pierwszego wyścigu w Australii.