Ott Tanak zapłaci 4 tys. euro kary. Wszystko przez czapkę

Ott Tanak - kara za brak czapki
Ott Tanak otrzyma karę za brak czapki

Okazuje się, że nie tylko Lewis Hamilton może mieć problemy przez garderobę. Ott Tanak został ukarany po zakończeniu Rajdu Estonii grzywną w wysokości 4 tys. euro. Wszystko z powodu braku jednego elementu garderoby.

Ott Tanak i jego pilot Martin Jarveoja nie mają wielkich powodów do zadowolenia po ostatnim weekendzie na domowych odcinkach specjalnych. Ekipa z Estonii zajęła trzecie miejsce.

Zawodnicy z Estonii mieli okazję dwukrotnie stanąć na podium. Najpierw po zakończeniu finałowej próby, a następnie podczas ceremonii mety w Tartu. Okazało się, że na żadnej z nich Ott Tanak nie miał na sobie obowiązkowej czapki z logo Pirelli – dostawcy ogumienia.

Zobacz: Kalle Rovanpera wygrywa po raz piąty!

Po zakończeniu rajdu sędziowie wezwali Tanaka oraz menedżera zespołu w celu złożenia wyjaśnień. Ott Tanak zeznał, że czapkę zdjął podczas uroczystości przeprowadzonej po Power Stage. Tłumaczył, że czapka była przemoczona od szampana, a temperatura powietrza była niska. Dodał też, że miał ze sobą czapkę podczas uroczystości w Tartu, a następnie ją zdjął – w momencie odtwarzania hymnów narodowych. Później znów nie założył czapki z powrotem z wcześniejszego powodu.

Po odtworzeniu zapisów wideo oraz materiałów fotograficznych z obu ceremonii potwierdziło się, że Tanak w żadnym momencie trwania nie miał ze sobą obowiązkowej czapki. Co więcej, okazało się, że nie ubrał jej nawet podczas konferencji prasowej.

Organizatorzy uznali, że takie zachowanie ma negatywny wpływ na część komercyjną zawodów, stawiając zawodnikowi zarzut załamania jednego z paragrafów regulaminu sportowego WRC.

Przeczytaj koniecznie: Cenne punkty za Estonię

Ott Tanak otrzymał grzywnę w wysokości 4 tys. euro, ale 3 tys. euro pozostają w zawieszeniu do momentu kolejnego złamania regulaminu. Sędziowie poinformowali, że ekipa Hyundaia była już uczulana na kwestię czapek w czasie ubiegłorocznego Rajdu Katalonii.

Podczas rajdowego weekendu Ott Tanak otrzymał jeszcze jedną karę. W piątek doliczono mu 10 sekund do łącznego czasu z powodu złamania innego punktu regulaminu. Podczas przejazdu w wyznaczonej strefie nie włączył jazdy w trybie elektrycznym.