Paliwo po 9,99? Sprawdziliśmy to i radzimy trochę ochłonąć. Są miejsca w Polsce, gdzie faktycznie takie ceny się pojawiają, ale głównie na prywatnych stacjach i niestety – w mniejszych miejscowościach, lub stacjach przy drodze pomiędzy miejscowościami i zabudowaniami.
Pojeździliśmy po Warszawie i Łodzi. Benzyna 95 i olej napędowy kosztują poniżej 5,80 zł. Kolejki owszem są, ale już po godzinie 22 dało się znaleźć wolne dystrybutory wjeżdżając na sieciowe stacje BP, Orlen, Shell.
Na dowód zdjęcia z kultowego dla łódzkich drifterów Orlenu na ulicy Włókniarzy:
Inne stacje benzynowe zlokalizowane przy głównych ulicach Łodzi:
Na wszystkich tych i wielu innych stacjach paliwo jest dostępne i nikt go nie limituje. Faktycznie mamy potwierdzone informacje o tym, że gdzieniegdzie paliwa zabrakło w dystrybutorach, jednak konkluzja jest prosta: nie panikujmy. Faktycznie jeśli wszyscy pojedziemy teraz zatankować i jeszcze napełnimy dodatkowo kilka kanistrów to paliwo na stacjach się skończy i będziemy czekać na przyszłotygodniowe dostawy. Czy to konieczne? Podchodźcie z dystansem do informacji, które otrzymujecie.