Paweł Gos – myślami jestem już w Banovcach

323

Tegoroczny sezon Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski dla Pawła Gosa wchodzi powoli w decydującą fazę. Do zakończenia rywalizacji pozostało tylko 6 rund, a już w najbliższy weekend 1-2 sierpnia dwie z nich rozegrane zostaną na słowackiej trasie z Uhrovca na szczyt Jankov Vrsok.

Jak co roku zawody w okolicy Banovców nad Bebravou zgromadziły na starcie rekordową stawkę aż 111 zawodników, jacy pojawią się już na trasie w piątek 31 lipca. Wśród licznego grona blisko 30 samochodów historycznych zgłoszony został Paweł Gos w Subaru Imprezie. Oprócz polskiej generalki HS-u, Paweł zaliczy też występ w klasyfikacji FIA CEZ Historic, gdzie będzie ścigał się z zawodnikami z Austrii, Czech, Słowacji oraz Polski.

Gos

Tegoroczny cykl GSMP 2015 jest dla kierowcy zespołu Exact Systems race & Rally Team debiutanckim sezonem, dlatego każdy wyścig to całkowita nowość dla Pawła. Podobnie będzie na 3700 metrowej lecz bardzo krętej i technicznej trasie w Banovcach, która jest uznawana przez wielu zawodników za najlepszą w sezonie wyścigów górskich.

Na starcie w barwach Exact Systems Race & Rally Team, kibice zobaczą również drugi samochód zespołu – Mitsubishi Lancera Evo w grupie A, którym Rafał Serafinowicz powalczy o wygraną z Piotrem Ostrowskim i Grzegorzem Koziołem.

Zawody rozpoczynają się już w piątek 31.07 o godzinie 11:00 odbiorem administracyjnym i badaniem kontrolnym pojazdów. Sobota i niedziela to dwie rundy GSMP. Podczas każdego dnia rozegrane zostaną dwa treningi, które rozpoczynają się o godz. 8:00 oraz dwa podjazdy wyścigowe – start o godzinie 13:00.

 Pawel_Gos

Paweł Gos:

Powoli zbieramy się do wyjazdu na słowackie zawody Autopola Jankov Vrsok 2015. Stanąć na podium w klasie C7 to mój plan na zbliżający się weekend. Musze być dużo szybszy niż na Magurze i bardziej skupiony, żeby nie popełniać błędów, które kosztowały mnie sobotnią rundę. Skupiam się na maksymalnym wykorzystaniu potencjału mojego Subaru i rywalizacji z kierowcami w BMW i Pawłem Dziewiątkowskim. Jest z kim walczyć o sekundy i to najbardziej zagrzewa do walki. O Banovcach nie mam kompletnie pojęcia. To będzie mój debiut na Słowacji. Oglądam onboardy, ale tak naprawdę dopiero w piątek będę miał okazję pojeździć po trasie i nauczyć się jej na pamięć. Pierwszy podjazd treningowy w sobotę dużo powie, gdzie będę w stawce. Będę uczył się trasy, o której koledzy mówią, że jest najlepsza w całym sezonie. Słyszałem, że jest bardzo kręto, szybko i miejscami trzeba zepsuć jeden zakręt, żeby dobrze pojechać kolejny. To będzie dla mnie ciekawe wyzwanie, a także dla całego zespołu Exact systems Race & Rally Team. Oprócz mnie na starcie pojawi się Rafał Serafinowicz, który po awarii na Magurze naprawił samochód. Cieszy mnie też frekwencja 111 zawodników. To absolutny rekord tego sezonu. Zapraszam kibiców do Uhrovca, gdzie na 3700 metrowej trasie rozegramy rundy GSMP oraz FIA CEZ Historic, w których zgłoszony zostałem po raz pierwszy w mojej karierze. Będzie z kim walczyć bo zawodnicy przyjadą z całej Europy. Liczę na gorący doping polskich i słowackich kibiców.

nf.pras.