Peterhansel i Sunderland na czele, Przygoński liderem W2RC

Dwa znane nazwiska – Peterhansel i Sunderland – znajdują się na czele klasyfikacji Abu Dhabi Desert Challenge po trzecim dniu intensywnej rywalizacji wśród malowniczych wydm Al Dhafra.  Co ciekawe, to nie do nich należały wtorkowe zwycięstwa etapowe. Nadal dobrze radzą sobie Polacy, z których większość utrzymała swoje pozycje, zaś na podium awansował Kuba Przygoński, który jednocześnie został liderem klasyfikacji W2RC!

Samochody

Jak zapowiedział, tak zrobił – Nasser Al-Attiyah ponownie zapisał na swoje konto zwycięstwo etapowe i komplet punktów Mistrzostw Świata. Podobnie, jak na Rajdzie Dakar, jego głównym rywalem jest Sebastien Loeb, sklasyfikowany ponownie tuż za Katarczykiem. Etapowe podium skompletował Stephane Peterhansel, przewodzący samochodowej stawce. Francuz jest coraz bliżej sięgnięcia po swoje 7. zwycięstwo w Abu Dhabi Desert Challenge. Po awarii Toyoty Yazeeda Al-Rajhi na pozycję wicelidera awansował Martin Prokop. Kuba Przygoński i Timo Gottschalk ukończyli etap z 6. czasem, ale to wystarczyło, by awansować na 3. pozycję w klasyfikacji samochodów i objąć prowadzenie w stawce W2RC.

SSV

Marek Goczał i Łukasz Łaskawiec, najlepsi na dwóch pierwszych etapach rajdu, tym razem mieli nieco gorszy dzień. Ich Maverick gasł na trasie, a załoga traciła cenny czas na próby uruchomienia pojazdu. Do mety oesu duet dotarł na 4. pozycji, ale utrzymał pozycję lidera. Lepiej poradziła sobie druga z załóg Cobant Energylandia Rally Team. Michał Goczał i Szymon Gospodarczyk uzyskali 2. czas, a przed nimi finiszował tylko Austin Jones. W klasyfikacji rajdu nadal znajdują się na 3. pozycji, ale zmniejszyli stratę do wicelidera, Rokasa Baciuski, do 4’21”. Małgorzata Gołda i Marek Dąbrowski przyjechali na metę 3. etapu z 7. czasem, a w „generalce” po tym etapie nadal znajdują się na 4. miejscu. Niestety do mety odcinka nie dotarli Robert Jan Szustkowski i Albert Gryszczuk. W klasyfikacji rajdu wciąż jednak pozostają na 7. pozycji.

Motocykle i quady

Między motocyklistami startującymi w Abu Dhabi Desert Challenge toczy się tak zacięta walka, że liderzy zmieniają się z etapu na etap. Tak też było na 3. etapie rajdu. Najlepszy czas na wtorkowym odcinku uzyskał Matthias Walkner, szybszy o 1’01” od Sama Sunderlanda i o 2’30” od Skylera Howesa. Jednak na prowadzenie w rajdzie wyszedł Sunderland, na 2. miejsce wskoczył Walkner, a dotychczasowy lider, Kevin Benavides, spadł na najniższy stopień podium.

Konrad Dąbrowski kontynuuje dobrą, równą jazdę. Na wtorkowym etapie zanotował 16. czas i taką samą pozycję utrzymuje po 3 etapach rajdu. W klasyfikacji Rally2 wciąż znajduje się na 4. miejscu.

Stephane Peterhansel: Dzisiejszy dzień był bardzo dobry. Dobrze nam się jechało przez wydmy, a rano wyprzedziliśmy Yazeeda. Po południu bardziej naciskaliśmy, ponieważ samochód dobrze sobie radził i nie przegrzewał się. Wciąż uczymy się samochodu. Przez ostatnie dwa etapy będziemy mocno naciskać, licząc na zwycięstwo.

Kuba Przygoński: Dzisiaj było bardzo gorąco, był też potężny wiatr, coś jak burza piaskowa. Była słaba widoczność, bo piasek przesuwał się nisko nad ziemią. Jechaliśmy dobrze, niestety zakopaliśmy się i musieliśmy się odkopywać. Jest bardzo miękki piasek. Pogoda jest trochę niespotykana, bo jest tutaj prawie 40 stopni temperatury, przez co piasek się robi miękki. Wszyscy zawodnicy bardzo narzekają. Trudne warunki, ale jesteśmy zadowoleni. Dwa dni przed nami, więc atakujemy dalej.

Sam Sunderland: To był dla mnie kolejny dobry dzień. Naprawdę gorąco. Poza tym było bardzo wietrznie i dlatego trudno było dostrzec ślady.