FP3: Piastri najszybszy na Imoli. Alonso i Pérez w barierach

Oscar Piastri FP3 Imola
Fot. McLaren

Oscar Piastri okazał się najszybszy w ostatniej sesji treningowej przed Grand Prix Emilii-Romanii. Kierowca McLarena uzyskał lepszy czas od Lando Norrisa i Carlosa Sainza Jr. Niezadowoleni po treningu mogą być Fernando Alonso i Sergio Pérez, którzy zakończyli swój udział w nim w barierach 

Po rozpoczęciu trzeciej sesji treningowej na torze od razu pojawili się kierowcy Ferrari i Red Bulla. Kierowcy włoskiego zespołu w swoich samochodach mieli jednak założone opony miękkie, natomiast Red Bull korzystał z mieszanki pośredniej.

Bez zaskoczenia opona C5 spisywała się świetnie i Charles Leclerc wraz z Carlosem Sainzem Jr wymieniali się najlepszymi czasami okrążeń, choć konkurencyjne tempo prezentował również Max Verstappen. Holender podobnie jak w pierwszym i drugim treningu zdecydowanie dobrze czuł się w pierwszym sektorze toru Imola, ale tracił czas w środkowej jego części.

Po pierwszych przejazdach na prowadzeniu w tabeli znajdował się Sainz z wynikiem 1:16.067, a tylko o 0,020 sekund gorzej od Hiszpana swoje okrążenie pokonał Leclerc. Tuż za kierowcami Ferrari plasował się Verstappen, a jego strata mimo o stopień twardszej oponie wynosiła niespełna 0,3 sekundy.

Przed połową czasu przeznaczonego na trzeci trening sesja została przerwana. Fernando Alonso zbyt szeroko wyszedł z zakrętu Rivazza 1, zahaczając prawymi kołami o żwir, co w efekcie doprowadziło do uślizgu przed Rivazza 2 i wypadnięcie w barierę. Hiszpan poważnie uszkodził swój samochód, ale poinformował zespół, że z nim wszystko jest w porządku. Po tym incydencie sesja została wznowiona sześć minut później.

Do pracy nad tempem kwalifikacyjnym zabrał się od razu Oscar Piastri, który do tej pory nie przejechał ani jednego okrążenia pomiarowego. Australijczyk na oponach C5 zanotował rekord w trzecim sektorze, co pozwoliło mu awansować z końca na trzecią pozycję. Kierowca z nr 81 na swojej kolejnej miał szansę awansować nawet na pozycję lidera po rekordzie w pierwszym sektorze i dobrym wyniku w drugim, a popełnił błąd w zakręcie Rivazza 2, wyjeżdżając w żwir i tracąc na tym ponad sekundę.

Najszybsze próby kierowcy rozpoczęli na 10 minut przed końcem ostatniego treningu. Swój czas poprawił George Russell, awansując na P3, a świetne kółko przejechał Piastri, który o ponad pół sekundy poprawił osiągnięcie Sainza. Kierowca McLarena swój czas wykręcił we właściwym momencie, gdyż chwilę po tym na torze pojawiła się kolejna czerwona flaga.

Sergio Pérez zbyt agresywnie zaatakował krawężnik w szykanie Alta i po wzbiciu się w powietrze jego samochód wyhamował w barierze okalającej tor. Porządkowi wokół toru szybko poradzili sobie z rozbitym samochodem Red Bulla i na dwie minuty przed końcem sesji kierowcy mogli wrócić na ostatnią próbę przed kwalifikacjami.

 

Już na okrążeniu wyjazdowym zrobiło się gorąco między dwójką kierowców Ferrari, którzy walczyli o lepszą pozycję na torze. Chwilę później Leclerc i Piastri w zakręcie Rivazza 2 natrafił na wolno jadący samochód Pierre’a Gasly, co spowodowało niemałe napięcie u trójki kierowców.

 

Podobnego efektu doświadczył Kevin Magnussen. Duńczyk w drugim sektorze przed szykaną Alta trafił na wolno poruszający się duet kierowców VCARB i był zmuszony do wyjazdu na trawę, aby nie spowodować kolizji.

W całym tym zamieszaniu najbardziej skorzystał Lando Norris. Brytyjczyk idealnie wstrzelił się w wolną przestrzeń na torze, co pozwoliło mu awansować na drugą pozycję w klasyfikacji.

Klasyfikacja FP3 przed Grand Prix Emilii-Romanii: