Zmiana kategorii pojazdów w niemieckiej serii Deutsche Tourenwagen Masters z wyspecjalizowanych maszyn Class One na niezwykle popularne na całym świecie maszyny GT3 spotkała się z zainteresowaniem ekip posiadających doświadczenie w tego typu wyścigach. Wśród nich jest zespół Walkenhorst Motorsport.
Nazwa zespołu nie powinna być nowością dla nikogo, kto śledzi wyścigi długodystansowe. Stacjonująca w mieście Melle ekipa prowadziła bowiem w ubiegłym roku fabryczny program BMW w Intercontinental GT Challenge, zdobywając tytuł mistrzowski i wygrywając wyścigi w Indianapolis i Kyalami. Walkenhorst ma na koncie również zwycięstwo w 24h Spa-Francorchamps.
Jeśli chodzi o DTM, zespół nie sprecyzował, ile samochodów wystawi ani nie zdradził nazwisk swoich kierowców. Ponieważ nowy model ze stajni BMW – M4 GT3 – nie będzie homologowany przed 2022 rokiem, Walkenhorst musiał zdecydować się na leciwe już BMW M6 GT3.
„Cieszymy się, że możemy ogłosić nasze zaangażowanie w DTM. Po odniesieniu sukcesów na arenie międzynarodowej, przejście do DTM stanowi logiczny krok w rozszerzeniu naszego zaangażowania w wyścigi GT3. Naszym celem jest rywalizować na najwyższym poziomie i wiedzieliśmy, że chcemy być w DTM” – powiedział menedżer zespołu Niclas Königbauer.
Swoje zaangażowanie w tegoroczny cykl DTM potwierdziły już zespoły korzystające z samochodów Ferrari, Audi, McLarena oraz Mercedesa-AMG.
