Pindel i Pietruszka przed kolejnym wielkim wyzwaniem – zmierzą się z szutrami Rajdu Polski

fot. Rybarski Photography

182 kilometry, 16 odcinków specjalnych i łącznie aż trzy dni rywalizacji – tak w liczbach prezentuje się kolejne sportowe wyzwanie, jakie czeka na Filipa Pindla i Krzysztofa Pietruszkę. Już w najbliższy weekend, załoga zadebiutuje w Orlen 79. Rajdzie Polski (19 – 21 maja), w gronie najlepszych załóg Starego Kontynentu. Po kwietniowym starcie w Świdnicy, teraz na reprezentantów barw firm TECE, Marten i Burboil, czekają warmińsko-mazurskie szutry – jedne z najbardziej malowniczych i wymagających technicznie rajdowych tras Europy.

Cykl Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, na dwie najbliższe rundy przenosi się na luźną nawierzchnię, więc dla wicemistrzów asfaltowego Peugeot Rally Cup CZ, debiut w Mikołajkach, będzie szczególnie ważnym startem. Cel, to zebranie jak najwięcej doświadczenia i kolejnych cennych punktów w klasyfikacji RSMP.

Na odcinkach Rajdu Polski, czekać będzie prawie cała stawka Klasy 4, z którą Pindel i Pietruszka, walczyli podczas inauguracji sezonu na Dolnym Śląsku. To zapowiada kolejne duże emocje w rywalizacji załóg samochodów Rally4. Równie ciekawa walka szykuje się w grupie 2WD, gdzie na załogę Peugeota 208 Rally4 ze stajni Rallylab, czeka ośmiu konkurentów.

Rywalizacja w tegorocznym Rajdzie Polski już tradycyjnie rozpocznie się na Arenie Mikołajki. W sobotnim harmonogramie połączonych rund Mistrzostw Polski i FIA ERC Mistrzostw Europy, znajdą się dwie pętle i siedem odcinków. Sobota będzie najdłuższym etapem (103,84 km), ale na niedzielę organizator przygotował najwięcej, bo aż osiem prób (78,22 km). O bonusowe punkty za zwycięstwo na Power Stage, zawodnicy powalczą na odcinku Gmina Mrągowo. Zwycięzcy rajdu wjadą na metę w Mikołajkach kilka minut po 18:00.

Filip Pindel: Po starcie sezonu na asfalcie, teraz pora na szutrowa część RSMP. Bardzo się cieszę że znowu możemy stanąć na starcie rundy mistrzostw Europy i to w tak kultowych zawodach, jak Rajd Polski. Czekają na nas bardzo trudne odcinki, a konkurencja będzie naprawdę mocna – cieszę się z tego wyzwania, ponieważ będziemy mogli się dużo nauczyć.

Szutry to nawierzchnia, na której nie mamy dużego doświadczenia, więc start musimy potraktować, jako cenny trening. Oczywiście nie oznacza to, że nie będziemy walczyć, a wręcz przeciwnie damy z siebie wszystko i obiecujemy Wam dużo emocji. Do zobaczenia na odcinkach, trzymajcie kciuki!

Krzysztof Pietruszka: Na przyszły weekend w Mikołajkach czeka cała rajdowa Europa. Myślę, że dla każdego zawodnika w naszym kraju, to duże wyróżnienie zmierzyć się z szutrami Rajdu Polski i porównać w mocnej międzynarodowej stawce. Dzięki naszym partnerom, teraz my także będziemy mieć taką szansę. Zdecydowanie, będzie to jedno z naszych największych wspólnych wyzwań.

Mamy świadomość naszego poziomu doświadczenia z szutrami i miejsca w stawce, ale chcemy jak najlepiej wykorzystać przejechane kilometry. Celujemy w metę, ale będziemy walczyć o każdy punkt.