- Drugie miejsce w swojej klasie
- Jedyny polski kierowca na podium spośród ośmiu startujących Polaków
- Kolejny cel legendarny tor Spa
Tarnów, 16 marca 2015
Po dwunastu godzinach walki na torze Mugello Maciej Dreszer, 19-letni kierowca wyścigowy z Tarnowa, zajął świetne drugie miejsce w swojej klasie wraz z kierowcami niemieckiego teamu Securtal Sorg Rennsport. Dwunastogodzinny wyścig na torze pod Florencją stanowiącym własność Scuderia Ferrari podzielony był nietypowo na dwie części pierwsze cztery godziny ścigania odbyły się w piątek 13 marca po południu. Wyścig wznowiono w sobotę rano i ściganie trwało przez kolejnych osiem godzin. Wieczorem i w nocy teamom nie wolno było prowadzić w samochodach żadnych napraw.
W szybkim wyścigu (Kod 60 łącznie przez niespełna godzinę) walka w klasie CUP1 w której ścigał się Maciej Dreszer, trwała przez pełne dwanaście godzin i była niezwykle emocjonująca. Podczas pierwszego dnia Dreszer i trzej inni kierowcy jadący BMW M235i o numerze 71 w barwach teamu Securtal Sorg Rennsport toczyli nieustająca walkę o prowadzenie z samochodem szwajcarskiego teamu Pricon Racing. Drugi dzień stał pod znakiem zaciętej rywalizacji z niemieckim zespołem Bonk Motorsport, który ostatecznie zwyciężył w zawodach niewielką różnicą jednego okrążenia. „Przegraliśmy w dużej mierze przez pechowy pitstop pod koniec wyścigu zjechaliśmy na tankowanie, a rywale z Bonk Motorsport zrobili to samo chwilę później, gdy na torze zdarzył się wypadek i ogłoszono Kod 60. Tej różnicy nie udało się nam odrobić. Mieli szczęście, a my pecha” mówił Dreszer po wyścigu.
Auto Dreszera przez wiele godzin prowadziło w wyścigu w swojej klasie. Ostateczny wynik to 300 okrążeń, co zapewniło drugie miejsce na mecie, zwycięski team zaliczył 301 okrążeń toru Mugello. BMW numer 71 zajęło też wysokie 30. miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu na 72 samochody zgłoszone do udziału w zawodach. Co ważne, Maciej Dreszer był w sobotę jedynym polskim kierowcą który zajął miejsce na podium. Pozostałe polskie załogi dojechały na dalszych miejscach w swoich
klasach.
Maciej, dla którego 12 godzin na Mugello to już drugi długodystansowy wyścig w tym roku w styczniu ścigał się w bliskowschodnim klasyku czyli 24godzinnym wyścigu na torze Dubai Autodrome teraz skupi się na udziale w rozgrywanej na torach Beneluksu serii wyścigowej BMW M235i Cup. Tam będzie miał okazję ścigać się na torach Spa, Zolder i Zandvoort. Pierwszy wyścig odbędzie się na słynnym torze Spa już 4 kwietnia. Jednak po świetnym starcie na Mugello nie jest wykluczony udział Maćka w kolejnych tegorocznych wyścigach cyklu 24H Series.
19-letni Maciej Dreszer to jeden z najbardziej utalentowanych młodych kierowców wyścigowych w Europie. W 2014 roku Tarnowianin zwyciężył w cyklu zawodów długodystansowych GT86 Cup na niemieckim Nürburgringu, startując w barwach utytułowanego niemieckiego zespołu Doerr Motorsport, którego barwy reprezentował m.in. Kevin Estre, fabryczny kierowca McLarena. Maciej został także, indywidualnie, wicemistrzem Europy wyścigów górskich FIA CEZ Hill Climb Trophy (grupa N+2000). W 2014 roku jako kierowca wyścigowy przeszedł do historii został najmłodszym zawodnikiem w historii toru Nürburgring, najmłodszym który wygrał wyścig na tym torze oraz najmłodszym uczestnikiem 24godzinnego wyścigu ADAC Zurich 24 Rennen na Nürburgringu. 
Inf.pras.
