Podsumowanie piątkowych wyścigów WSMP

Fot. Grzegorz Kozera

Sebastian Mielcarek opuścił poprzednią rundę Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Powrócił jednak na finał sezonu 2021 i na najwyższy stopień podium.

Prowadzone przez niego Lamborghini Huracán Super Trofeo było jedynym przedstawicielem w klasie D4 +3500. Nie oznacza to jednak, że Mielcarek nie miał konkurencji – tę stanowił Jakub Dwernicki w Porsche 911 GT3 Cup. W kwalifikacjach stracił co prawda aż 2,5 sekundy, lecz w wyścigu różnice były dużo mniejsze i po 25 minutach jazdy różnica pomiędzy tą dwójką wyniosła 7 sekund. Dwernicki wygrał oczywiście w klasie D4 Porsche.

Tyle samo, co kierowcy aut GT – 16 okrążeń – przejechał także Szymon Jabłoński, wygrywając rywalizację samochodów TCR w dywizji D4 3500. Dla kierowcy Hyundaia i30N TCR było to trzecie zwycięstwo z rzędu. Pokonał on pewnego pierwszego miejsca w klasyfikacji generalnej Jakuba Franka w Audi RS 3 LMS oraz Krzysztofa Zagórskiego w Volkswagenie Golfie GTI TCR.

Piąte zwycięstwo w siedmiu wyścigach odniósł Bartosz Walkowiak w kategorii D4 2000. Kierowca BMW E90 przyjechał na metę przed Katarzyną Terlikowską i Mikołajem Jóźwiakiem w Hondach Civic. Kolejne lokaty zajęli Filip Zagórski w Renault Clio oraz Marek Leśnik i Anna Bigos w starszych BMW. Nikt nie dojechał do mety w kategorii D4 2000 NA.

W dywizji narodowej DN2 pierwszy wyścig weekendu zdominował Krystian Ciesiółka, który o 30 sekund pokonał Mateusza Ciesiółkę i powiększył nad nim przewagę powyżej pozostałych do zdobycia 25 punktów. Podium uzupełnił Michał Ghany, a za trójką Fiatów Seicento finiszował Przemysław Kaźmierczak w Suzuki Swift. Dalsze lokaty zajęli Maciej Szkudlarek, Artur Gawryluk i Mariusz Szkudlarek.

W DN1 swoje drugie z rzędu zwycięstwo odniósł Mieszko Matuszyk, który niespodziewanie – po nieukończonym jednym z wyścigów – powrócił do walki o mistrzostwo. Przed ostatnim wyścigiem traci 12 punktów do Adama Brodnickiego, który w piątek zajął dopiero czwarte miejsce, za Sławomirem Spławskim i Maksymilianem Sówką.